Po karnawale pełnym słodkich pączków i faworków na kuchennym blacie często pozostaje kilka białek – niewidzialnych bohaterów wypieków. Ich los bywa smutny: trafiają do zlewu albo na dno lodówki, zapomniane i skazane na zapomnienie. A przecież białko to kulinarna perła! Pewnego razu doświadczony francuski cukiernik zdradził mi, że każdą wielką recepturę zrodziła konieczność wykorzystania resztek. “Twórz z tego, co masz. To esencja dobrej kuchni.” – powiedział. To był impuls, dzięki któremu odkryłam, jak białk... czytaj dalej...
Lubimy gotować i dzielić się przepisami