Przepis na : śniadanie
To jeden z tych przepisów, które mogą przywoływać miłe wspomnienia lub być katorgą dzieciństwa. W moim przypadku zupa dyniowa i w dodatku mleczna to smak, do którego chętnie wracam, gdyż zawsze podobną przygotowywała mi mama albo babcia. To było jedno z tych dań, do których nie trzeba było wysiłku by zadowolić mała Anię. Słodkie, pomarańczowe plamki dyni, które chętnie łowiłam w talerzu oraz zacierki - im więcej tym lepiej! A i co najważniejsze - niechętnie dzieliłam się tą zupą z bratem. Była moja i ju... czytaj dalej...
oj, w moim przypadku to katorga :/ i te kożuchy zupach mlecznych fuj
w takiej wersji nie jadłam chyba nigdy, więc o katordze nie może być mowy:) chętnie bym spróbowała, bo bardzo mnie ten smak ciekawi!
Dla mnie każda zupa mleczna to katorga - raczej nie chcę powracać do tego smaku ;) Ale za to np. krem z dyni ubóstwiam i cały rok na niego czekam
Takiej wersji zupy mlecznej to ja nie jadłam, ale na bank spróbuję!A kotlety jajeczne i rybne wspominam tak samo, jak Ty ;) I tak samo, jak Ty teraz je uwielbiam i z chęcią do nich wracam ;)
smak z dawnych lat:) oj wróciłabym do tego czasu:D a dodatek dyni, bardzo mi się podoba!
Dla mnie do nawet nie wiem sama co nie lubię mleka. Teraz w kartonie do jakiś innych potraw dodać lub do kremu to owszem. Ale w dzieciństwie zapach mleka w każdym kącie. Mieliśmy krowy i mama zbierała śmietanę, a później odgrzewała pyszny serek. Za takim czymś tęsknię. Pozdrawiam:)
O muszę wypróbować, bo takiej jeszcze nie robiłam, a wygląda wyśmienicie :))
Z dynią? Wow, świetna propozycja. Nie uwierzysz, ale dzisiaj jadłam zupę mleczną z zacierkami :D
Uwielbiam zupę dyniowo-mleczną,tylko robię trochę inaczej. Dynię obieram,kroję w dużą kostkę,dodaję troszkę wody i gotuję na małym ogniu do momentu,aż się rozgotuje. Blenderem miksuję wszystko i taką gęstą papkę dzielę.Część zamrażam i mam w zapasie (zimą wyciągam i mam do mleka),a część dodaję do mleka ,do tego cukier i cukier wnilinowy i do tego też zacierka własnej roboty,albo kupna.Naprawdę pyszna zupka. Pozdrawiam .Iwona
Świetny pomysł na mleczną zupę, jak dorwę dynię to wypróbuję ;)
Właśnie przed chwilą zjadłam zupę dyniową, którą zrobiła moja mama :).
Jako dziecko uwielbiałam (i nadal uwielbiam) zacierki na mleku, ale nigdy nie jadłam ich z dynią. Akurat mam dynię, więc muszę spróbować jak smakuje taka wersja zacierek :))
Niestety zaliczam się do grona dla którego zupa mleczna z dynią wywołuje ciarki na plecach...;) Mimo, że obecnie dynię uwielbiam to chyba jeszcze długo nie wrócę do tych mleczno-dyniowych smaków mimo, że tak kusisz....;)!
Mlecznej dyniowej nigdy nie jadłam - albo mleczną albo dyniową :) dla mnie intrygujące połączenie
To musi mieć ciekawy smak :) zupka taka to smak mojego dziećiństwa ( tylko bez dyni :) )
też fajny sposób:) zupa mleczna to smak dzieciństwa, a do takich smaków zawsze warto wracać:)
każdy ma jakieś swoje miłe i mniej miłe wspomnienia z dzieciństwa dot. jedzenia:)
moim właśnie jest i ta z dynią i bez, wszystko zależało od sezonu:)
Zupę z dyni na mleku, na słodko jadłam nie raz ale nie z zacierkami , tylko z kaszą jaglaną :)