Surówka to obowiązkowy element drugich dań. Oczywiście nie każdy je lubi tak jak na przykład mój młodszy synek. Ze starszym nigdy nie było problemu i zajadał i do tej pory zajada surówki. A ten młodszy za nic w świecie nie zje i już. Dobrze, że jak piekę babeczki czy chleb albo jeszcze coś innego to przemycam Mu warzywka i zjada nawet o tym nie wiedząc. Ale wracając do surówki, miałam piękny seler naciowy i musiał on wylądować w surówce. Wiem, wiem selera naciowego też nie każdy ... czytaj dalej...