Powinna być zupka, zgodnie z Zupowymi Wtorkami ale zrezygnowałam z niej. Nie miałam smakowitej koncepcji, trudno... Jutro będzie lepiej gdyż zamierzam upiec i Wam przedstawić dorsza w pysznej posypce po włosku :) a dziś? Dzisiaj wspomnienie niedzielno poniedziałkowe. Klopsy, które zrobiłam z myślą o dzieciach i sobie. Lekkie, optymistycznie zielone, łatwe w przygotowaniu i zadziwiająco smaczne czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)