Ten przepis już był na blogu ale wróciłam do niego i zachwyciłam się bogactwem smaków w nim ukrytych. Okazało się również, że idealnie nadaje się jako polewa do placków ziemniaczanych. U nas pierwszego dnia z makaronem dla dzieci i chlebem dla nas, dorosłych. Przepis Nigelli.A o tym czemu mnie ostatnio tutaj mniej, o moim braku zapału i zrezygnowaniu może kiedyś napiszę. Wołowina czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)