Nadal mamy zimę choć podobno jest wiosna. Ja mam dość, szczególnie po takiej nocy jak dzisiaj, okropnej po tylu prawie przespanych... dobra narzekać nie wypada gdy w perspektywie ma się pieczenie Czekoladowego Chleba (i to nie w samotności ale w wirtualnej kuchennej przestrzeni z wspólpiekarkami!), ślub dawno niewidzianego kolegi w dniu jutrzejszym oraz wspomnienie pieczonej szynki. Przepis na czytaj dalej...
Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)