Tradycje pikników rodzinnych w szkole Córci jest sprzedawanie za symboliczne kwoty rożnych rzeczy, zabawek, jedzenia, malowanie buź, tatuaży. Nasz stolik miał górę szaszłyków owocowych, gipsowych figurek do malowania oraz talerze ciasteczek. Ja upiekłam jedne z nich. Przepis zaczerpnęłam z książki "Słodkie" Liski. Wyszły przepyszne! W gruncie rzeczy mało sezamowe, pachnące pomarańczą, czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)