Czasami, gdy przeglądam przepisy na innych blogach, zapisuję je, tworze kolekcję, że chciałabym dany przepis wypróbować, drukuję i odkładam już na dość sporą stertę „do wykonania”, ale czasami natrafię na taki przepis, który mimo długiej kolejki znajdzie jakąś krótszą drogę do wypróbowania, właśnie tak za mną chodził orientalny rosół z kaczki, który zobaczyłam na blogu Ani . Wiedziałam, że muszę go wypróbować, dość szybko doczekał się tego momentu. Oprócz tradycyjnej kuchni lubię eksperymenty, c... czytaj dalej...
Projektantka instalacji sanitarnych. Pasjonatka gotowania i motocykli