Jemy bardzo mało wieprzowiny, praktycznie wcale. No może oprócz jamon i chorizo. Sama osobiście nie przepadam za karkówkami, szynkami a schabowych po prostu nie znoszę. Uważam, że z wieprzowiny najlepsze są te części, których ze względu na linię, nie powinno się jeść zbyt często: słonina (smalczyk), boczek i żeberka. Ale ponieważ Chłopaki od czasu do czasu chcą zjeść porządnego schaboszczaka, raz na jakiś czas robię im bal ;) Mówią, że moje schabowe obtaczane w bezglutenowej mące, jajku i glutenowej ;) bułce, sm... czytaj dalej...