W tym roku pierwszy raz w życiu, przerabiałam jeżyny. Zrobiłam dżem, galaretkę i czeko-jeżynę. Ta ostatnia, to eksperyment. Udany eksperyment! Lekko kwaskowata z nutką czekolady. Coś pysznego! Już żałuję, że zrobiłam jej tak mało. Niestety nie mam już w planach, ponownie przerabiać jeżyn w tym roku. Pora na coś innego. Czekają wiśnie, jabłka, brzoskwinie ;) Ale wróćmy do czeko-jeżyny- będzie ona idealna na jesienne śniadania, przy kubku gorącego kakao. O ile coś do tej jesieni zostanie ;) Warto zainwestować... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...