Na babeczki z kiwi zdecydowałam się, bo wyglądały ślicznie. Problem w tym, że kiedy zaczęłam szukać przepisów okazało się, że nikt za bardzo takich babeczek nie robi – zawiodła nawet moja ulubiona babeczkowa książka 500 cupcakes and muffins . Postanowiłam, że podejdę do tematu podobnie jak do muffinków bananowych i zobaczymy co z tego wyjdzie. A teraz wnioski z tego cukierniczego eksperymentu: babeczki są mięciutkie, lekko wilgotne i naprawdę pyszne, ale jak to bywa z ciastem z dodatkiem musu ze świe... czytaj dalej...