Kruszonkę mojej babci uwielbiałam jeść nawet na surowo. Była niezbędnym elementem każdego drożdżowego placka, dziś przepis babci przydaje mi się najczęściej kiedy piekę babeczki. Podane proporcje wystarczą na dużą blachę ciasta, kruszonkę można jednak bez problemu przechowywać, dlatego nawet jeśli nie potrzebujecie aż tak dużej porcji warto zrobić za jednym razem trochę więcej i w szczelnym pojemniku zamknąć w lodówce. Kulkę kruszonki można także zawinąć w folię i zamrozić - po wyciągnięciu wystarczy zetrzeć na t...