Pierogi ,, szurniętej " chomiczki

Pierogi ,, szurniętej

Pierogi ,, szurniętej " chomiczki

Czemu taka dziwna nazwa przepisu ? A no z tego, że zachowuję się jak taka z lekka ,, szurnięta" - nakręcona kulinarna chomiczka. Kolekcjonuję wszystko -: pół marchewki z zupy, garstkę kiszonej kapusty, odrobinę mięsa z kości z zupy i tak dalej. Mrożę tematycznie i potem coś z tym robię. Tym razem są to pierogi. Czytaj więcej » czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Buniabaje w kuchni

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.
Beata, 24 września 2013 17:27:51

Musisz mieć dużą zamrażarkę!

ggabba.j, 24 września 2013 17:36:41

ale ciekawe pomysły masz...no i to zbieractwo...pozdrawiam:)))

Bunia Babciagramolka, 24 września 2013 18:29:09

3 szuflady Beatko .Tyle , ze te moje porcyjki malutkie. Mam wiele różnosci ( teraz np. 4 rodzaje ryby , różne części drobiu, różne części wieprzowiny,grzyby, 2 sosy , pieczywo , jakieś warzywa , gotowe gołąbki .

Beata, 24 września 2013 18:39:21

To dla mnie dużo, mam lodówkę starego typu z małym zamrażalnikiem. Marzy mi się tak prawdziwa....

Bunia Babciagramolka, 24 września 2013 19:16:30

Beatko- a mnie się marzy taka 2 drzwiowa i zeby było z 6 szuflad. Tylko chyba bym ją sobie na środku pokoju zamiast stołu postawiła :). Zawsze mi miejsca w lodówce było mało . Na starym mieszkaniu mieliśmy dużą lodówkę i zamrażarkę ( tą otwieraną od góry) - i tak zawsze ,,mamlałam" , ze zapasy za małe. Ja jestem taki ,, szurnięty" chomik z natury - od zawsze tak mam ( po Prababci).

Beata, 24 września 2013 20:42:39

Ja Cię rozumiem doskonale! Najlepiej mieć wszystko w pobliżu - coś świeżego i obiadek czy kolacja gotowa!