Tak się składa ze należę do nielicznej garstki osób, którzy nie lubią żurku... tak są tacy jak ja. Dlatego zawsze szukam pomysłów jak w Wielkanoc ominąć te zupę i zastąpić ja taka, która z przyjemnością zjem. I tak trafiłam na przepis w książce Hanny Szymanderskiej "Zbiór przepisów potraw regionalnych województwa śląskiego" pod nazwą Żurek bacy z regionu Podbeskidzia. Zainteresowała mnie o tyle, że w żurku nie było mowy o użyciu zakwasu żytniego, lecz użyto zakwasu z ogórków kiszonych. W takcie go... czytaj dalej...
Jajka faszerowane to świetna alternatywa dla zwykłych jajek. Możemy je nadziać pieczarkami, pomidorami, czy też różnego rodzaju rybami.
Czytaj dalej...Co zrobić gdy jednak wsypie nam się za dużo soli? Jak odwrócić ten efekt i poprawić smak naszego dania?
Czytaj dalej...Babka wielkanocna - wyobrażacie sobie bez niej święta? Chyba śmiało można rzec, że jest bardziej popularnym wypiekiem wielkanocnym niż mazurek.
Czytaj dalej...Sałatki stały się nieodłącznym elementem każdego menu. Jemy je na śniadanie, kolację, a czasami te treściwsze zastępują nam nawet obiad.
Czytaj dalej...O ogórkach słyszałam. Pewnie kiedyś spróbuję, zapewne już po Wielkiej Nocy, bo my żurkowi jesteśmy strasznie.
Moja Babcia robi taki zurek i bynajmniej z Podbeskidziem nie ma nic wspolnego, bo pochodzi z Kresow. U mojej Babci jest to natomiast zawsze zupa jarska, chociaz kazda inna zupe gotuje na wywarze miesnym, jak to gospodyni starej daty:-) i podawana z jajkiem wlasnie. Ja nazywam to zurkiem ogorkowym i robie, kiedy zuzyje ze 2 sloiki ogorkow. Wtedy wykorzystuje wode spod nich.Robie wg. takiego przepisu: http://www.sfinjak.wroclaw.pl/eggblog/news.php?id=365 (musze chyba wymienic zdjecie)
przepisy łącza pokolenia i regiony. fajnie jest sie dowiedzieć ze cos co sie zna u siebie jest rodzime dla całkiem innego regionu.
Ale fajnie zaskoczyłaś mnie tym przepisem :) Jest super, muszę spróbować, bo jestem mega fanką żurków :) Dzięki za pyszny wpis do mojej akcji na durszlaku :) Serdecznie pozdrawiam! :)
robiłam kiedys podobny nawet mi smakował ;; zrobie kiedyś powtórkę bo do zdjęć nie doczekał
Bede wierzgal - uwazam, ze zakwas zurkoy ma cenne (dla ukladu trawiennego) bakterie.Wszelkie te gotowania, zasmazki, doprawiania bulionem etc = psu na bude = smakowo owszem, jednak zdrowotnie/racjonalnie = 0.
dziękuję za cenne uwagi, niestety w tym przepisie brak zakwasu na żurek wiec inna podstawa musi byc.