Poniedziałek ogłaszam dniem pieczenia. Po mega intensywnym weekendzie, dziś miałam w planach popołudnie z książką – długie i słodkie lenistwo. Wczorajszy Półmaraton (jak tylko dojdę do siebie i zbiorę zdjęcia, opowiem Wam o nich więcej) dał mi nieźle popalić – 21 km w pełnym słońcu + wspaniała podróż polskimi kolejami sprawiła, że dziś wyglądam i czuję się jakby przejechał po mnie czołg… i to tak ze trzy razy. Jednak chyba nie umiem odpoczywać. Po półgodzinnym lenistwie doszłam do wniosku, że da... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...Jest to popularna potrawa szczególnie na Pomorzu i Kaszubach, co nie znaczy, że gości ona na stołach w całej Polsce.
Czytaj dalej...