Kolejny klasyczny przepis. Podobny jest już u mnie na blogu, ale z tego co pamiętam nie przesmażyłam cebuli i użyłam już ugotowanej kiełbasy, więc chyba nie
KardamonovyDobra, wrzucam ten przepis, chociaż nie jestem do niego w 100% przekonana. Tzn. nie chodzi o smak, bo np. koreczki z jajkami przepiórczymi i wędzonym pstrągiem
KardamonovyOd bardzo dawna czułam, że jajko i awokado to całkiem dobry duet. Nie mówiąc o moim googlowaniu, które bardzo często tylko utwierdzało mnie w tym przekonaniu
KardamonovyDodatkowo bezglutenowy. Bo nadal eliminujemy gluten z czego tylko się da. „Zabawa” potrwa jeszcze parę miesięcy, więc już w sumie odruchowo szukam zamienników. Nie
KardamonovyParę dni temu zaczęłam świąteczne czarowanie w kuchni. Lub raczej „czarowanie”. Klasycznie mam wszystko pięknie rozpisane. Sałatki zrobię takie i wtedy, przekąski tu i
KardamonovyPomysłów na jajka mam milion, zastanawiam się obecnie kto by to wszystko zjadł. Dziś miałam w planie zrobić trzy wersje jajek na święta, ale niestety prawie
KardamonovyJak mnie to nie idzie w tym roku. Boszsz. Od pierwszego świątecznego przepisu mi nie idzie. Nie wiem w ogóle o co chodzi. Parę dni temu
KardamonovyPorażek ciąg dalszy. Nie, nie piszę o dzisiejszym przepisie, ale muszę sobie trochę pomarudzić. Wczoraj ochoczo zabrałam się za pieczenie babki z ajerkoniakiem. Chciałam skorzystać z
KardamonovyŻeby zachować ciągłość tegorocznych porażek wielkanocnych, napiszę Wam o kolejnym nieudanym kulinarnym podejściu. Co dziś spaprałam? A, proszę państwa, polewę czekoladową do ciastek. Tak. Zwarzyła mi
KardamonovyWczoraj miałam wrzucić na bloga przepis na białą kiełbasę, ale z lekka opadłam z sił. Tola przywlokła jakieś świństwo z przedszola i udzieliła mi się niemoc
KardamonovyNie jest źle. Poza pieczoną białą kiełbasą, udało mi się nie spartolić jeszcze ciastek. Zastanawiam się czy jeszcze coś publikować, ciągle się miotam. Dzięki chorej Toli
KardamonovyDzisiejszy post jest zupełnie nieplanowany. Ogólnie świąteczne przepisy mam w miarę ogarnięte, pomysły, częściowo zakupy, lista zamknięta. Nie planowałam żadnych zmian, korekt, no nic. I potem
KardamonovyPasztet, który robię prawie zawsze według tego samego przepisu. Czasami tylko zmieniam rodzaj mięsa, zamiast bułki tartej daję na przykład kaszę manną, kombinuję z dodatkami. Te
KardamonovyW tym tygodniu nie gotuję już nic świątecznego. To znaczy nic na bloga, bo od jutra biorę się za gotowanie „normalne”. Przede mną jeszcze
KardamonovyOstatnio wspominałam Wam o imprezie z pulled porkiem, który wylądował w bułkach i tortillach. Chyba przy okazji surówki z czerwonej kapusty z sosem farmerskim, która to
Kardamonovy