ciszy bym minuty nie wysiedziała. Nie mówiąc o tym jak ekspresowo myłam zęby w łazience, nadsłuchując każdego dźwięku. Lub sprawdzałam po kilkanaście razy czy na pewno drzwi do domu zamknęłam. W mojej głowie przeskakiwały kadry wszystkich psycho, których miałam okazję poznać z filmów. A sposobów, jakimi mogłabym zginąć było tysiące – w tym nie mogło zabraknąć morderstwa pod prysznicem. Czuwałam(...)oszczędnie używając muzyki. Więc w tym przypadku każdy dźwięk waży bardzo dużo. Szepty, fragmenty rozmów a nawet spojrzenia i gesty wyglądają naturalnie, ale jednak stają się podejrzane. Wrażenie pogłębia sposób pracy kamery („z ręki”), który jest niestabilny i dynamicznie reaguje na wydarzenia. Kadry są ciasne, często próbujące objąć wszystkich bohaterów, nawet kiedy na ekranie widzimy prywatne rozmowy
Pink EnvelopeSprawdź inne wyszukiwania: