kwestia dodania większej ilości marchewki, może to zasługa oliwy, którą uwielbiam. Wszystko fajnie zagrało, zjedliśmy wszystko za jednym zamachem. Tego typu surówki pasują mi praktycznie do każdego wytrawnego obiadu. Ryba, wiadomo. Gulasze i inne pieczyste. Kotlety mięsne, bezmięsne. Z soczewicy i kaszy. Z tego co pamiętam jedliśmy ją z pasztetem z cukinii . Dla mnie – bomba. Surówka z kiszonej czerwonej
Kardamonovyjedynie w czym mogę pomóc to przy obiado-kolacji. Zresztą gotuję u nich/dla nich właściwie za każdym razem, gdy u nich jestem. Nawiązując do kolacji… do jedzenia były ryby, mięcho, puree. Ja obiecałam przywieźć jakieś uzupełniacze do tego. Tym razem stanęło na surówkach. Zrobiłam dwie. Jedną, tytułową, drugą dla My, który obecnie dba o wątrobę. Przepis na nią pojawi
Kardamonovytych używam sporo), świeże zioła, kaszę jaglaną (jest bardzo wskazana) i gryczaną (najlepiej niepaloną), soczewicę, ciecierzycę, oleje tłoczone na zimno (oliwa z oliwek, olej rzepakowy, z wiesiołka, lniany, kokosowy), ryby, drób, pestki dyni, niektóre orzechy, sezam, makarony żytnie, orkiszowe (od czasu do czasu), brązowy ryż, mąkę żytnią. Wskazane jest używanie przypraw jak: curry, kurkuma, imbir. Z owoców można jeść grejpfruta
Kardamonovychyba w stanie przebić, nie będę więc robiła żadnych porównań. Zresztą o gustach się nie dyskutuje. Chociaż jak teraz sobie tak pomyślę, to surówkę z marchewki zjedliśmy z pieczoną rybą. Ten rodzaj surówki zdecydowanie lepiej zagrałby z mięsem. Ja go widzę z pulpetami albo ze schabowym. Albo indykiem smażonym w panierce, do drobiu jakoś bardziej marchewka mi pasuje. I porządnie
KardamonovyUwielbiam i już. Pasty mogę jeść na zimno, na ciepło, z takim makaronem i siakim. Z mięsem, rybami, warzywami – każde. Na dodatek mam manię kupowania różnego rodzaju makaronu, więc tego w domu nigdy nie zabraknie. I nie piszę tutaj o makaronach kolorowych i takich mega dziwacznych. Rozglądam się najczęściej po prostu za fajnymi kształtami i za klasyką. Kupuję makarony
Kardamonovytych używam sporo), świeże zioła, kaszę jaglaną (jest bardzo wskazana) i gryczaną (najlepiej niepaloną), soczewicę, ciecierzycę, oleje tłoczone na zimno (oliwa z oliwek, olej rzepakowy, z wiesiołka, lniany, kokosowy), ryby, drób, pestki dyni, niektóre orzechy, sezam, makarony żytnie, orkiszowe (od czasu do czasu), brązowy ryż, mąkę żytnią. Wskazane jest używanie przypraw jak: curry, kurkuma, imbir. Z owoców można jeść grejpfruta
Kardamonovydłuższego czasu wygrywa. A sezonowa to już w ogóle jest najlepsza. Pasty jajeczne robię w domu dość często. Zawsze jednak muszę przekombinować ze składnikami. Czasami dorzucam do nich wędzone ryby, czasami suszone pomidory, dużą ilość ziół, fetę. Może dwa razy w życiu zrobiłam ją zupełnie prostą, jedynie ze szczypiorkiem. Jakiś czas temu zauważyłam, że tego typu prosta pasta cieszy się
Kardamonovysera. Jest to zupełnie do przeżycia. Pesto z suszonymi pomidorami i oliwkami sprawdzi się świetnie nie tylko do makaronu. Tego typu sosy świetnie sprawdzają się jako dodatek do pieczonych ryb, jako dodatek do sałatek, do kurczaka. A propos kurczaka… dziś w planie miałam właśnie zrobić makaron z tytułowym pesto i kurczakiem. Myślałam nad rodzajem makaronu, którego użyję, skończyło się
Kardamonovyzamrożone dwie kaszanki, które przywiozłam z wakacji. Nabrałam ochoty na pieczoną w piekarniku, może ją rozmrożę w najbliższych dniach. Pisałam Wam parę dni temu, że kupowaliśmy mięsiwo i ryby u kolesia, który miał swojskie wyroby. Pod koniec wakacji udało nam się dostać u niego kaszankę. Wyglądała i pachniała tak jak trzeba. I właśnie takich szukajcie, nie bierzcie najtańszego, pierwszego lepszego
Kardamonovywlałam trochę oliwy extra virgin, żeby zablokować dopływ powietrza. Mam teraz pewność, że pesto szybko się nie zepsuje. Mogę je zjeść spokojnie w przyszłym tygodniu, bez ciśnienia. Może z rybą? Wyjdzie w praniu. Jeżeli chodzi o dodatki, nie musicie się trzymać ściśle mojego przepisu. Każde pesto wychodzi u mnie prawie zawsze inne. I nie piszę tutaj o zieleninie
Kardamonovytych używam sporo), świeże zioła, kaszę jaglaną (jest bardzo wskazana) i gryczaną (najlepiej niepaloną), soczewicę, ciecierzycę, oleje tłoczone na zimno (oliwa z oliwek, olej rzepakowy, z wiesiołka, lniany, kokosowy), ryby, drób, pestki dyni, niektóre orzechy, sezam, makarony żytnie, orkiszowe (od czasu do czasu), brązowy ryż, mąkę żytnią. Wskazane jest używanie przypraw jak: curry, kurkuma, imbir. Z owoców można jeść grejpfruta
Kardamonovyostrych papryk. Lecę z pomocą. Zróbcie shattę. A, i do czego jej użyłam? Póki co do sałatki i jako dodatek do kebaba. Myślę jednak, że znajdzie dużo więcej zastosowań. Ryby, mięsa, warzywa. Wpadł mi w oko np. przepis na oliwki z shattą. No na grilla idealny, zrobię niedługo. Składniki: 250 g czerwonych chili bez szypułek 1 łyżka soli 3 łyżki
Kardamonovycuda mogę jeść nawet same z miski. Tego typu surówki to idealne dodatki do kotletów (wegetariańskich także), do bułek (z szarpaną wieprzowiną, wołowiną), chętnie zjadłabym ją także z panierowaną rybą albo z krokietami. Nie wiem czy są jakiekolwiek ograniczenia, dla mnie chyba nie ma. W ogóle wrócę jeszcze na chwilę do słodkich, aromatycznych gruszek. Jest na nie obecnie sezon, więc
Kardamonovyczasu gotuję trochę inaczej niż zwykle. Za jakiś czas napiszę o tym ciut więcej. Korzystam głównie z zielonych i białych warzyw, z kasz bezglutenowych, makaronów. Jemy jedynie kurczaka, indyka, ryby, białe sery i inne chleby żytnie na zakwasie. Sprawia mi to trochę trudności, ale powoli się w tym odnajduję. Odnajduję się już na tyle dobrze, że gotowanie znowu sprawia
Kardamonovytych używam sporo), świeże zioła, kaszę jaglaną (jest bardzo wskazana) i gryczaną (najlepiej niepaloną), soczewicę, ciecierzycę, oleje tłoczone na zimno (oliwa z oliwek, olej rzepakowy, z wiesiołka, lniany, kokosowy), ryby, drób, pestki dyni, niektóre orzechy, sezam, makarony żytnie, orkiszowe (od czasu do czasu), brązowy ryż, mąkę żytnią. Wskazane jest używanie przypraw jak: curry, kurkuma, imbir. Z owoców można jeść grejpfruta
Kardamonovy