Kontynuuję poszukiwania wiosny. Termometru słupek podnosi mnie na duchu. Promienie słońca łaskoczą policzki. Lekki wietrzyk porywa kosmyki włosów. Szalik, rękawiczki, grube czapy? Odchodzą w zapomnienie, smutne i niespełnione krótką zimą. Kurtki puchowe i grube zagrzewają już swoje ulubione miejsca w szafach, kozaki wypastowane, lśniące i rumiane ustawiają się w równych rządkach. Uf, już po porządkach! Wiosna może przyjść. ZUPA
W kuchni Karmel-itkitalerzu, a za oknem słońce. Idzie wiosna pełną parą! Słychać wszędzie ptasie śpiewy radosne, koniec z zimą plugawą i szarą. Kolorowe ubrania wyciągam już z szafy, balerinki i obcasy.Rozpuszczone włosy rozwiewa ciepły wietrzyk. Na taką pogodę każdemu humor się polepszy!Kiedy robiłam tę zupę, zupełnie nie wiedziałam, co robię. Zdałam się na instynkt i chęć skosztowania czegoś zupełnie innego
W kuchni Karmel-itkiwciągasz nitkę makaronu i momentalnie przenosisz się tysiące kilometrów od domu. Wyobraźnia buzuje, szumi w uszach, cierpną dłonie, a Ty widzisz jedynie tamten świat. Smukłe, niskie Chinki w czarnych włosach biegają po wiosce, mężczyźni w swych bambusowych kapeluszach ciągną osły i bydło. Gwar, pędzące riksze, a wszędzie ten charakterystyczny zapach chińskiej kuchni. Dziś i ja przenoszę się do Azji
W kuchni Karmel-itkiZrzuca z siebie czarne pantofle, ażurowy sweterek i elegancką sukienkę. Rozpuszcza zwinięte w kok włosy i daje wiatrowi możliwość do zabawy. Słońce ogrzewa rozluźnioną już twarz, zmarszczka na czole, świadcząca o ogromnym skupieniu gdzieś zniknęła. Tak, to już koniec. Witajcie po tej jakże długiej przerwie!Matury za mną, zaczynam więc nadrabiać zaległości w blogowaniu, a przede wszystkim smacznie wkraczam
W kuchni Karmel-itkiprawie wszystko :) Mam nadzieję, że wiedza przez Was zdobyta po przeczytaniu tego postu nie zaważy na Waszym zainteresowaniu blogiem Blondynki :) Ps.Czasami u fryzjera aż korci mnie aby zmienić kolor włosów, na ciemniejszy, ale wtedy przestałabym być blondynką, która gotuje. Tak więc wciąż jestem blond i nadal będę prowadzić ten blog. Kiedyś przez chwilę zdarzyło mi się być brunetką
Blondynka GotujeWpływa korzystnie na przemianę materii, zatem osoby, które pragną zrzucić parę kilogramów powinny włączyć jedzenie kaszy jaglanej do swojej diety. :) Zawiera krzemionkę, dzięki której jedzenie kaszy poprawia wygląd skóry, włosów i paznokci. Mam nadzieję, że tym krótkim wstępem zachęciłam do jedzenia kaszy jaglanej. :) Przyrządziłam już wiele wariantów jaglanki. Moje ulubione przepisy na śniadaniową jaglankę to kasza jaglana gotowana
coolinarnastrefa.blogspot.comjakie wędliny są dzisiaj w większości sklepów - wszystkie smakują tak samo i nawet nie wiemy co jest w środku, czym je szprycują. Może nawet czasami lepiej nie wiedzieć bo włosy by nam się zjeżyły z przerażenia. Pewnie, że jeśli się wie gdzie to można kupić dobre wyroby. Niestety często te regionalne czy ekologiczne kosztują przeważnie zbyt wiele
Smaczna Pyzaowsa, ziela dziurawca, liści melisy, porzeczki czerwonej, jarzębiny i płatków nagietka. Jej napar ma działanie relaksujące, antydepresyjne i regenerujące. Wpływa wzmacniająco na system nerwowy, narządy wewnętrzne, naczynia krwionośne, skórę, włosy, paznokcie. Cena opakowania może wydać się wysoka, ale jedną porcję mieszanki można zaparzać kilka razy. Za każdym będzie miała trochę inny smak a to dlatego, że w pierwszej kolejności
Smaczna Pyzaminerałów. Dzięki zawartym w burakach substancjom odżywczym jedzenie ich pozytywnie wpływa niemal na wszystko, od układu krwionośnego, przez nerwowy, pokarmowy, odpornościowy, limfatyczny aż po hormonalny. Jedząc buraki, leczymy oczy, włosy, skórę, krew, wzmacniamy odporność na choroby i stres. Buraki zawierają kwas foliowy, który wzmacnia serce i mózg, uspokaja ducha, poprawia krążenie. Wiele jest w nich potasu ważnego dla prawidłowego
Apetyt na więcej - jadłodajnia dla duszy i ciałazabrałam się za zupę z botwinki, z reguły gotuję ją w okolicach maja, a tutaj już czerwiec się kończy. Tego roku wiosna jakoś toczyła się obok mnie, o mały włos ominął mnie sezon szparagowy, na szczęście w porę się ocknęłam. Podobnie rzecz miała się z botwinką, kiedy naszła mnie ochota na zupę nie zastanawiałam się długo, no bo jaką najlepiej
Słodki Kompromisznalazł się na każdym plasterku buraczków. Jeżeli barbabietolaccio* będzie zajadane później, trzeba je przykryć folią, żeby nadmiernie nie przesychało i schować w chłodne miejsce. Warto spróbować! *włos. barbabietolo = burak #sałatkazburaczków #carpacciozburaczkow #wegetariańskie #wege #itbmtt
I tu będę miała takie teSkładniki: Golonka tylna 4 ząbki czosnku majeranek sól rozmaryn ,tymianek 1/2 kg kapusty pieczonej mała butelka piwa Sposób: Oczyszczamy mięso i myjemy. Zazwyczaj opalamy jeszcze ogniem by usunąć resztę włosa. Radzę to zrobić przed umyciem . Jak zawsze mięso marynujemy najlepiej na cała noc (woda , sól, czosnek, majeranek) I odstawiamy w chłodne miejsce. Następnego dnia, mięso opłuczemy pod bieżącą
Viola cooks with passionpiszę dlatego, że je robię i trzeba je lubić. Są po prostu pyszne, zdrowe i przede wszystkim wiemy, co jemy. Wystarczy będąc w sklepie przeczytać skład dżemu czy keczupu. Włos się jeży na głowie, gdy widzę, że w optymistycznym wariancie w keczupie jest 30% cukru a pomidorów na 100g keczupu użyto 150g. Wystarczy raz zrobić domowy keczup aby się przekonać
Mieszam w Garnku