gotowaniem rosołu to jest tak : potrzebuje czasu , dużej ilości mięsa i dużej ilości warzyw . No i oczywiście ,,świętego spokoju czyli podejścia z sercem". Bo prawda jest taka, że rosół to po prostu wywar wygotowany z mięs i warzyw . Im dłużej się gotuje tym lepiej. I właśnie dla tego ma ,, pyrkać "by białka zawarte w mięsach nie ścinały się
Buniabaje w kuchniMiała być na 17 marca kiedy to Irlandczycy ( i wszyscy miłośnicy kultury irlandzkiej) świętują Dzień Świętego Patryka (Saint Patrick's Day ). Zrobiona była tyle że potem harmonogram dnia mi się poplątał i jemy ją dopiero dziś . Ale nic straconego - puszczę sobie muzykę irlandzką i będzie jak by było wczoraj. Czytaj więcej
Buniabaje w kuchniwiem nawet kiedy napisałam te 200 postów na blogu. To takie moje małe święto. Jestem bardzo dumna z siebie, że to trwa i trwa - że się nie poddałam i nie przestałam pisać po paru zdaniach. Dziękuję Wam za to że jesteście i czytacie te moje słowa. spaghetti z pietruszkowym pesto Składniki : * natka pietruszki * ząbek czosnku
Magiczne Życie MartyWosk z serii Housewarmer łączący w sobie zapach chryzantemy z nutami kwitnącej wiśni i ciepłej wanilii. Chryzantemy kojarzą mi się tylko z jednym świętem. Niekoniecznie fioletowe, bo tych chyba nigdzie nie widziałam. Co do wiśni i wanilii to czuję ten zapach taki lekki, delikatny. Zapach idealnie wiosenny, właśnie za sprawą nutki wiśni
Magiczne Życie MartyDzień dobry! Zainspirowana postem jednej z blogerek postanowiłam napisać list do Świętego Mikołaja :-). Niestety nie pamiętam czy w dzieciństwie takie listy pisałam, być może tak, być może nie, ale nigdy jakoś specjalnie nie wierzyłam, że taki ktoś istnieje. Dobrze pamiętam to, że zawsze jak mnie nie było, wyszłam do innego pokoju, do łazienki, gdziekolwiek, czy też jeszcze spałam to mówiono
Pora coś zjeśćŚwięto Trzech Króli. Odwiedziła mnie najukochańsza osoba w moim życiu, cudowna kobieta, wspaniała kucharka i niesamowita "ciocia dobra rada". Uosobienie samych zalet w jednym organizmie wielokomórkowym, z gromady ssaków. Zaopatrzona w swą magiczną płócienną torbę, zawsze czymś niebywałym wypchaną, wparowała prężnym krokiem do kuchni tak lekko, niczym rusałka. Przyodziała swój wiekowy już, wysłużony fartuch w kwiatki, rozpakowała pakunek
W kuchni Karmel-itkikogoś innego niż w swoim imieniu. Lubię dawać prezenty, nienawidzę ich dostawać. Czuję się nieswojo. Ale rozważając pozytywy... Mamy taką piękna pogodę za oknem! Chyba jednak jakoś uczczę swoje "święto".. POMARAŃCZOWE MUFFINY Z KAWAŁKAMI CZEKOLADY. (przepis autorski;) szklanka mąki 2 jajka 80g cukru 200ml mleka 150ml oleju sok z całej pomarańczy 2 łyżeczki proszku do pieczenia płatki (lub kawałki) czekoladowe
W kuchni Karmel-itkizłocista gwiazda zawisła na niebie. Promienie paliły ramiona, ale delikatny wiatr jednocześnie łagodził ich brutalność. Rozwiewał włosy i ganiał papierki po ulicy. Tato... Dwudziesty trzeci czerwca dobiega końca. Ale święto dla Ojców nadal trwa! I powinno trwać na okrągło, cały rok. Głowa rodziny, priorytetowa postać w domu. "Dowódca" małej rodzinnej kompani. Tato... Ileż to się taki Tata namęczyć musi! Zapewnić
W kuchni Karmel-itkiCodzienne Przyjemności ), Ewelina ( Przy Kubku Kawy ) oraz ja, Karmel-itka, ruszyłyśmy do Wargowa. Tam czekała na nas Grażyna ( Grażyna Gotuje ). To właśnie Grażyna zorganizowała i zaprosiła nas na Święto Pyry Wielkopolskich Blogerów. Ugoszczone przez panie z Koła Gospodyń miałyśmy okazję skosztować pysznych plyndzy ziemniaczanych, które są symbolem, "znakiem firmowym" tejże wsi. owe placuszki - podane z tzatziki, salsą i sosem
W kuchni Karmel-itkizaczyna właśnie dorosłość, kończąc osiemnaście lat. Jako, iż jest to dziewczyna niesamowicie skromna, nie wyprawiała hucznej balangi. W trzy najlepsze przyjaciółki, razem z A. i W. postanowiłyśmy wyprawić jej święto. Może nie z taką pompą, na jaką obecnie moda, lecz w kameralnej atmosferze. Tym samym, był to pretekst, by w końcu się przełamać i upiec czerwoną królową
W kuchni Karmel-itkiszwach, z trudem można by szpilkę wetknąć, a mimo to wszyscy bawili się doskonale, pomimo niezbyt dostosowanej akustyki do takiej imprezy. Koncert Iron Maiden w Gdańsku było prawdziwym świętem dla wszystkich fanów tego rewelacyjnego zespołu. źródło zdjęć: Ergo Arena Więcej o wydarzeniu, zdjęcia, informacje.. http://rozrywka.trojmiasto.pl/Fantastyczna-atmosfera-na-koncercie-Iron-Maiden-n70500.html http://www.ergoarena.pl/kalendarium/iron-maiden-2013-07-04-2000.html http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/937344,iron-maiden-w-ergo-arenie-koncert-legendarnej-grupy-w-trojmiescie-zdjecia-film,id,t.html http://www.flickr.com/photos/carlosolmedillas/8864105534/in/photostream/lightbox/
W kuchni Karmel-itkiinicjatywa, by jednoczyć ludzi mających te same pasje, a będących tak odmiennymi. Chociaż blogerów kulinarnych łączy wiele cech charakteru. Dziwne? Możliwe, ale jakże prawdziwe. Każdy taki zlot to małe święto. Śmiejemy się, objadamy, czasem gotujemy, aby móc potem się tym zajadać. Spędzamy naprawdę mile czas, zupełnie jak paczka najlepszych na świecie przyjaciół. Zawsze takie spotkania odbywają się w innych miejscach
W kuchni Karmel-itkipodziękować. To właśnie dla Was umieszczam swoje przepisy i dzięki Wam robię to z co raz większą przyjemnością. Mam nadzieję, że każdemu smakują moje potrawy :) Dzisiaj obchodzę swoje małe święto, dlatego też upiekłam ciasto. Początkowo miał być to tort, ale uznałam, że ciasto marchewkowe bardziej wpasuje się w tematykę bloga. Zanim przejdę do przepisu, chciałam krótko podsumować ten pierwszy, wspaniały
Zgrabne GotowanieNajwyższy czas, aby w końcu pojawił się przepis mojego urodzinowego tortu. Wszystko szło nie tak. Truskawki w ciągu nocy jakimś cudem spleśniały, nie mogłam kupić nowych, bo święto, wszystkie sklepy pozamykane. Całą wizję szlag trafił. W domu tylko pomarańcze i kolorowe cukierki ech. Jakoś wybrnęłam i powstał taki oto awaryjny tort i do tego bardzo dobry:) Biszkopt: 6 jajek
Blondynka Gotuje