Jeden z ostatnich moich tortów ... ... na Chrzest Święty. Różowe okrycie z masy cukrowej i śpiącym pod kocykiem bobasem :) Wnętrze skrywało zatopione w galaretce truskawki i malinową masę Polecam
Malinowa KawiarenkaDziś święto wszystkich Pań - tych dużych i małych . Dlatego też w mojej "tortowej" galerii pojawia się dziś mała księżniczka :) Ulubienica wszystkich dziewczynek tym razem w słodkim wydaniu Polecam
Malinowa KawiarenkaDziś święto pewnego młodzieńca... już pełnoletniego. A na tę okazję tradycyjnie tort... tym razem konsola dj-ska Ale jak to się dowiedziałam już po czasie ,,, niestety konsola w starym stylu ;) No cóż cukiernik zacofany ;) :) Najważniejsze ,że efekt końcowy zadowolił Szanownego Jubilata a całokształt smakował gościom :) Ps. mam nadzieję ,że Jubilat nie pogniewa się za udostępnienie jego wizerunku
Malinowa Kawiarenkazasadzie to miało być zupełnie inaczej :) . Na Świętego Marcina gęś pieczona a do tego obowiązkowo czerwona kapusta. Potem gęś mi ,, przeszła " bo ma za duże gabaryty i 3 miesiące byśmy ją jadły. Czerwona kapusta w ostateczności mogła by być - ale po pierwsze nie przepadam za nią , po drugie nie było pod ręką , a po trzecie akurat rozpędziłam
Buniabaje w kuchniŚwiętego Marcina króluje gęsina . Wracamy do tradycji . Gęś pewnie stanie się znów tradycyjnym daniem na dzień 11 listopada. Mam z tym pewien problem. Kupiła bym nawet taką gąskę i upiekła faszerowaną jabłkami natartą majerankiem jak to kiedyś sie u nas w domu gęsi piekło. Tylko co ja mam z nią potem zrobić ? Przez 3 miesiące jeść na okrągło ? Szukałam gęsi
Buniabaje w kuchnigrudzień to w rodzinie święto - imieniny Nestorki czyli Babci Basi czyli mojej Mamy. Pierwsze kwiaty już są , prezent pierwszy też .Ciasto kupione ( chyba nikt nie miał wątpliwości , czy będę piekła czy kupię). Obiadek na gazie - klasyka więc przepisu nie będzie. Gości wielu nie przewidujemy . W planie cisza , spokój , świętowanie . Wszystkiego najlepszego Mamo. Życzę Ci zdrówka i spokoju - resztę mamy , albo
Buniabaje w kuchnigotowaniem rosołu to jest tak : potrzebuje czasu , dużej ilości mięsa i dużej ilości warzyw . No i oczywiście ,,świętego spokoju czyli podejścia z sercem". Bo prawda jest taka, że rosół to po prostu wywar wygotowany z mięs i warzyw . Im dłużej się gotuje tym lepiej. I właśnie dla tego ma ,, pyrkać "by białka zawarte w mięsach nie ścinały się
Buniabaje w kuchniMiała być na 17 marca kiedy to Irlandczycy ( i wszyscy miłośnicy kultury irlandzkiej) świętują Dzień Świętego Patryka (Saint Patrick's Day ). Zrobiona była tyle że potem harmonogram dnia mi się poplątał i jemy ją dopiero dziś . Ale nic straconego - puszczę sobie muzykę irlandzką i będzie jak by było wczoraj. Czytaj więcej
Buniabaje w kuchniwiem nawet kiedy napisałam te 200 postów na blogu. To takie moje małe święto. Jestem bardzo dumna z siebie, że to trwa i trwa - że się nie poddałam i nie przestałam pisać po paru zdaniach. Dziękuję Wam za to że jesteście i czytacie te moje słowa. spaghetti z pietruszkowym pesto Składniki : * natka pietruszki * ząbek czosnku
Magiczne Życie MartyWosk z serii Housewarmer łączący w sobie zapach chryzantemy z nutami kwitnącej wiśni i ciepłej wanilii. Chryzantemy kojarzą mi się tylko z jednym świętem. Niekoniecznie fioletowe, bo tych chyba nigdzie nie widziałam. Co do wiśni i wanilii to czuję ten zapach taki lekki, delikatny. Zapach idealnie wiosenny, właśnie za sprawą nutki wiśni
Magiczne Życie MartyDzień dobry! Zainspirowana postem jednej z blogerek postanowiłam napisać list do Świętego Mikołaja :-). Niestety nie pamiętam czy w dzieciństwie takie listy pisałam, być może tak, być może nie, ale nigdy jakoś specjalnie nie wierzyłam, że taki ktoś istnieje. Dobrze pamiętam to, że zawsze jak mnie nie było, wyszłam do innego pokoju, do łazienki, gdziekolwiek, czy też jeszcze spałam to mówiono
Pora coś zjeśćŚwięto Trzech Króli. Odwiedziła mnie najukochańsza osoba w moim życiu, cudowna kobieta, wspaniała kucharka i niesamowita "ciocia dobra rada". Uosobienie samych zalet w jednym organizmie wielokomórkowym, z gromady ssaków. Zaopatrzona w swą magiczną płócienną torbę, zawsze czymś niebywałym wypchaną, wparowała prężnym krokiem do kuchni tak lekko, niczym rusałka. Przyodziała swój wiekowy już, wysłużony fartuch w kwiatki, rozpakowała pakunek
W kuchni Karmel-itkikogoś innego niż w swoim imieniu. Lubię dawać prezenty, nienawidzę ich dostawać. Czuję się nieswojo. Ale rozważając pozytywy... Mamy taką piękna pogodę za oknem! Chyba jednak jakoś uczczę swoje "święto".. POMARAŃCZOWE MUFFINY Z KAWAŁKAMI CZEKOLADY. (przepis autorski;) szklanka mąki 2 jajka 80g cukru 200ml mleka 150ml oleju sok z całej pomarańczy 2 łyżeczki proszku do pieczenia płatki (lub kawałki) czekoladowe
W kuchni Karmel-itkizłocista gwiazda zawisła na niebie. Promienie paliły ramiona, ale delikatny wiatr jednocześnie łagodził ich brutalność. Rozwiewał włosy i ganiał papierki po ulicy. Tato... Dwudziesty trzeci czerwca dobiega końca. Ale święto dla Ojców nadal trwa! I powinno trwać na okrągło, cały rok. Głowa rodziny, priorytetowa postać w domu. "Dowódca" małej rodzinnej kompani. Tato... Ileż to się taki Tata namęczyć musi! Zapewnić
W kuchni Karmel-itkiCodzienne Przyjemności ), Ewelina ( Przy Kubku Kawy ) oraz ja, Karmel-itka, ruszyłyśmy do Wargowa. Tam czekała na nas Grażyna ( Grażyna Gotuje ). To właśnie Grażyna zorganizowała i zaprosiła nas na Święto Pyry Wielkopolskich Blogerów. Ugoszczone przez panie z Koła Gospodyń miałyśmy okazję skosztować pysznych plyndzy ziemniaczanych, które są symbolem, "znakiem firmowym" tejże wsi. owe placuszki - podane z tzatziki, salsą i sosem
W kuchni Karmel-itki