koszyczek - 500 przepisów (strona:24/34)

DESER Z KIWI I MALINAMISkładniki:- 1 kg jabłek- 1 kg bananów- 1 koszyczek kiwi- 200g dżemu malinowego- 400 ml jogurtu naturalnego greckiego (gęstego)Sposób przygotowania:Na początek obieramy wszystkie owoce, następnie kroimy na drobne kawałki jabłka, blendujemy i wkładamy do zamrażarki. To samo wykonujemy z bananami i kiwi. Gdy tylko nasze owoce się zmrożą

łyżki gęstej śmietany -2 łyżki kakao 2/ masa serowa: -75 dkg. sera śmietankowego -3/4 szklanki cukru -4 jajka -2 białe budynie -1 cukier waniliowy 3/mus z nektarynek; -koszyczek nektarynek -3/4 l.wody -0.5 szklanki cukru -2 galaretki pomarańczowe(ja dałam cytrynoweSposób przygotowania1. Margarynę zmiksować z cukrem i jajkami. Przesiać mąkę z proszkiem i kakao, dodać śmietanę i zagnieść.Połową

Pascha. W sumie... czas leci tak szybko. Dzień po dniu mija... i nawet nie wiemy kiedy... Chwila, moment i będziemy ubierać choinkę, a całkiem niedługo później wkładać zajączka do koszyczka. Życie ucieka. Przecieka nam przez palce. Dobrze, że są na świecie takie pyszności jak ten delikatny sernik, które te chwile umilają. Dobrze, że są takie momenty, jak choćby wspólne pichcenie

jajko oraz oregano i bazylię. Całość mieszamy do połączenia składników.Foremkę od muffinek smarujemy oliwą do oliwek i następnie nakładamy ok. 1 łyżkę makaronu. Lekko ugniatamy makaron na kształt koszyczków. Tak przygotowany makaron wkładamy do piekarnika nagrzanego do 175C na 10 minut.Po tym czasie gniazdka wyjmujemy z foremki za pomocą łyżki i nakładamy do nich wcześniej przygotowany sos (klik). Wierzch

ciasta dodaję zawsze sporo.  Nie mogłam się oprzeć i jedną zjadłam jeszcze ciepłą...  Skoro próba zakończyła się sukcesem - następne podejście w  Wielki Piątek :))) Babeczki ozdobią koszyczek ze święconką  a potem staną się dekoracją wielkanocnego stołu... Upiekłam je z przepisu na MAMINĄ BABKĘ WIELKANOCNĄ. Wyszło 8 sporych babeczek

gustu. Może być to czekolada, lukier, ulubione dodatki. Świetna zabawa z dziećmi. One mają zajęcie, a my czas na kawę ;) Mi z resztek ciasta wyszły nawet 2 zajączki.A koszyczek zrobiłam i upiekłam z ciasta kruchego przy okazji mini mazurków. Jedynie pałąk mi się połamał, bo był tak kruchy

poszukiwania, ale też by spędzić czas na łonie natury, spacerując i zachwycając się urokami lasu. Ja w tym roku przeliczyłam swoje siły na zamiary i dobrałam odpowiedniej wielkości koszyczek :)  Imponujących rozmiarów okazy były powszechne, szkoda tylko, że niejadalne. Zdarzają się też nieidealne grzybowe "osobniki"... Wśród kolek poziom trudności drastycznie wzrastał, jednak odniosłam kilka sukcesów. Dobrze, że nie znam ogromu

już po nie sięgałam, to był to chleb razowy. Gdy przyjechałam do Francji niestety mój plan legł w gruzach, ponieważ (ciekawostka!) a to w każdej restauracji chleb w koszyczku dostaniemy za darmo (ba! jeszcze możemy poprosić o więcej!), to zapach świeżego pieczywa atakuje dosłownie na każdej ulicy. No cóż, nie wygram z nim, więc postanowiłam zaprzyjaźnić się z bagietkami

pół, wyjmujemy pestkę i łyżeczką wydrążamy środek tak aby zmieściło się jajko. Środek oprószamy pieprzem i solą. Kroimy szynkę i szczypiorek i umieszczamy je w awokado. Owoce układamy w koszyczkach zrobionych z folii aluminiowej tak, aby się. nie przewrócił i umieszczamy na blasze do pieczenia. Na koniec do każdej połówki awokado wbijamy po jednym jajku i przyprawiamy. Ostrożnie wkładamy blachę

prostu wałkujemy i kroimy w prostokąty. Ja robiłem makaron linguine, po pokrojeniu lekko podsuszyłem go przez ok. 1 dzień w ciepłym miejscu, a po tym zwinąłem w ,,koszyczki" (jak na zdjęciu). Taki wysuszony makaron możemy przechowywać przez 2 lata. Smacznego

zmiany na sklepowych półkach. Czekam na truskawki, maliny, borówki.,arbuzy, melony, poziomki.. Smaczne pomidorki, ogórki i szczypiorek. Czekam na Wielkanoc. Na przygotowania, malowanie jajek czy też na święcenie koszyczka. To już niedługo :) A później testy. Nie ważne. Wróćmy do tego co jest tu i teraz. Dziś na obiad miały być kotlety sojowe. Nie ma? Spoko. Co mamy w lodówce

szósty:#1 - dzielenie się radością powinno być obligatoryjnie obowiązujące. To takie przyjemne móc uczestniczyć w mniejszych czy większych sukcesach innych, czuć siłę pozytywnej energii, celebrować małe przyjemności....#2 - w koszyczku ocen same dobre noty. Fajnie je mnożyć przez trzy:)#3 -  zapach świeżego chleba. Drażniący nozdrza i pobudzający ślinotok. Ciepła, zrumieniona i rozkosznie chrupiąca skórka

ręki. Pozostawiamy ciasto na 3 godz. Po każdej godzinie wyjmujemy ciasto na blat, rozklepujemy i składamy 4 razy. Podsypywać mąką kukurydzianą. Za trzecim razem formujemy bochenek i wykładamy do koszyczka wyłożonego cienkim materiałem z bawełny i wysypanym mąką lub kaszką kukurydzianą. Chleb rośnie około 3 godz. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temp.230-240 stop.C przez

trochę posiekać, następnie wymieszać z pokrojonym w kostkę serem favita. Ramekiny ( porcelanowe kokilki ), przesmarować olejem, wykleić ciastem francuskim, wstawić do nagrzanego piekarnika  180oC i piec 15 minut. Podpieczone koszyczki  napełnić szpinakiem, udekorować pomidorkiem i orzechem  i zapiekać 30 minut w temp. 180oC

Dziś szpinak ( w liściach krojonych ) smażony na maśle , ziemniaki puree i sadzone jajko- wg mnie pychotka. Nowego przepisu nie będzie do wyboru propozycje  Szpinak w dziugasowym koszyczku Szpinakna rumianym maśle z jajkiem w koszulce Szpinakna skwareczkach Szpinakjak w przedszkolu wg Buni