ciasta czekoladowe - 15588 przepisów (strona:634/1040)

szklanka ponczu 3 łyżeczki żelatyny 1 cukier waniliowy Mąkę i kakao mieszamy, dodajemy budyń czekoladowy, proszek do pieczenia.  Do żółtek dodajemy troszeczkę aromatu migdałowego. Ubijamy białka na sztywną pianę, wsypujemy cukier i cukier waniliowy.  Do tego dodajemy energicznie żółtka oraz sypkie produkty. Ciasto wlewamy do formy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni

bezlaktozowych ciast :) Żeby było zdrowiej, posłodziłam swój budyń fruktozą, ale tak naprawdę nie ma znaczenia, jakiego słodzika czy też cukru użyjecie. Pamiętajcie jednak, by przy wyborze czekolady sprawdzić skład, bo paradoksalnie nie każda gorzka jest bezlaktozowa... Inspirowałam się tym przepisem, tam znajdziecie również wskazówki, jak zrobić to ciacho bez glutenu. Wybrałam budyń waniliowy, ale myślę, że z czekoladowym też wyjdzie

każdy z nas ma swoje ulubione smaki, o tyle ciężko mi będzie uwierzyć, że tego ciasta ktoś nie zna, nie lubi. Tak, tak, przypuszczam, że po zamknięciu oczu, ponad połowa z Was, zobaczyła SERNIK. Oto i on, puszysty, delikatny i kremowy, otulony polewą czekoladową i płatkami migdałów. Dziś w wersji na zimno - bo tak też bardzo lubię. A podstawą jest

migdałowe do posypania Sposób przygotowania W misce mieszamy suche składniki, dodajemy pokruszoną czekoladę lub dropsy czekoladowe. Awokado obieramy i miksujemy z serkiem i jajkami na gładką masę. Łączymy suche i mokre składniki na jednolitą masę. Na spód foremek sypiemy płatki migdałów i wykładamy ciasto. Jeśli używamy jednej większej formy, to płatkami posypujemy wierzch ciasta. Pieczemy ok. 30-40 minut

mąki żytniej razowej, - 45ml mleka 2%, - 15g odżywki białkowej (u mnie Trec o smaku czekoladowym), - pół łyżeczki proszku do pieczenia. Do podania: - syrop klonowy (10ml), - truskawki (45g). Przygotowanie:  Wszystkie składniki dokładnie zblendować. Smażyć na patelni bez tłuszczu (ja daję około 2 łyżki ciasta na 1 placuszka). Podawać z syropem klonowym i truskawkami. Makra:  Kcal: 363 Białko: 43g Węgle

mąki ziemniaczanej 2 łyżeczki cynamonu łyżeczka proszku do pieczenia szczypta soli na polewę czekoladową: 70g czekolady mlecznej 50g czekolady gorzkiej szklanka śmietany kremówki 30 g masła SPOSÓB WYKONANIA: Wszystkie składniki ciasteczek umieścić w misie miksera i miksować aż uzyskamy gładka kulę. Ciasto zawinąć w folie spożywcza i chłodzić w lodówce przez około 30 minut. Ciasto rozwałkować na płat grubości około

mieszając dodajemy po jednym jajku. Jeżeli damy już wszystkie jajka wtedy mieszamy jeszcze 30s/obr.5 Ciasto dajemy do rękawa i wyciskamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia kulki. Pieczemy na nagrzanym piekarniku do 200 stopni ok 20 minut. Studzimy w otwartym piekarniku. Sos czekoladowy: 100 g czekolady gorzkiej 70% kakao 1 łyżeczka masła 1/4 szklanki mleka Sposób przygotowania: Do naczynia miksującego

zalewą, ciągle mieszając dobrze wyrobić, gdy przestygnie dodać po jednym jajku ciągle wyrabiając. wystudzić ciasto, otoczyć w mące i  przechowywać  ok 3 tyg na dolnej półce w lodówce. Piec małe pierniczki lub piernik w blaszce, po czym przełożyć marmoladą i polać polewą czekoladową

przestudzenia. Jajka miksuje z cukrem na puszystą masę. Do masy jajecznej dodaje roztopioną masę czekoladową, miksuje, a następnie przesiewam mąkę z proszkiem do pieczenia, ponownie wszystko razem miksujemy i doprawiamy szczyptą soli. 2. Kroimy na kawałki 10 dag czekolady, dodajemy do przygotowanego ciasta i mieszamy łyżką. Przygotowujemy formy wyłożone papierem do pieczenia, łyżką nakładamy porcję ciasta, robimy małe zagłębienie

masę. Niestety zabrakło mi brązowego cukru...      Wlałam przestudzoną masę czekoladową.  Wymieszałam.    Dodałam jajko i ekstrakt z wanilii.    Połączyłam masę z suchymi składnikami. Mąką,sodą,kakao i szczyptą soli. Starłam pozostałą część czekolady na wiórki.   Wsypałam je do ciasta i wszystko wymieszałam drewnianą łyżką. Z masy wyszło mi 20 ciasteczek. Układałam

sodą i proszkiem. Mieszankę razem z mlekiem dodawać stopniowo do masy maślanej.Następnie dodać wiórki czekoladowe i pianę z białek. Wszystko delikatnie wymieszać. Budyń ugotować w 1,5 szklanki mleka , ma być gęsty. Do foremek na babeczki lub małych papilotek nakładać po łyżce ciasta , następnie łyżeczkę budyniu i znowu łyżkę ciasta. Figi umyć i pokroić w pół plasterki ułożyć

napełniałam papilotki do około 2/3 wysokości. Figi pokroić w cząstki i układać na wierzchu  ciasta. Piec w temperatura stopni przez około 20-30 minut. Przed wyjęciem sprawdzić drewnianym patyczkiem, czy są upieczone. Wystudzone na kratce muffinki można polukrować dowolnym lukrem lub polewą czekoladową. Ja użyłam lukru kawowego. lukier: kilka czubatych łyżek cukru pudru 1 łyżeczka rozpuszczalnej kawy (użyłam Inki

sezon w pełni, musiałam je wykorzystać kolejny raz. Prócz tego, że bardzo marzą mi się czekoladowe powidła, które zrobię choćby nie wiem co, ten chlebek to było moje małe marzenie. Nie powiem Wam ile było prób, moim zdaniem zbyt wiele. Udało się jednak. Ciasto ma mokrą, wilgotną konsystencję i tutaj główną przyczyną jest puree śliwkowe, które nadaje ciastu takiej

śmietanowa: * 0,5 l. śmietany kremówki 30% * 3 łyżki cukru pudru * 3 łyżeczki żelatyny Polewa czekoladowa: * 13 dag margaryny * 5 łyżek cukru pudru * 3 łyżki kakao * 3 łyżki wody * 1 łyżka żelatyny * 5 łyżek gęstej śmietany * 40 dag pierników w czekoladzie Sposób przygotowania: Ciasto: Mąkę mieszamy z sodą i przyprawą do piernika. Margarynę ucieramy z cukrem. Cały czas miksując dodajemy

Marzenie! Z racji tego, że robię dość dużo tortów (a co smakuje lepiej jak krem czekoladowy i maliny?) robię dwie wersje malin - konfiturę, z samym cukrem, do herbatek czy na przeziębienie, i dżem bardziej "na gęsto", z cukrem żelującym, do przekładania tortów i ciast wymagających bardziej ścisłych przetworów. Obie są pyszne, obie pachną i smakują obłędnie. Aż miło przypomnieć sobie