wino - 10075 przepisów (strona:481/672)

takie połączenie Julii Child i Nigelli Lawson. Łączy zamiłowanie do francuskiej kuchni, poparte solidną wiedzą i dyplomem z nonszalanckim i lekkim podejściem do gotowania. Coq au vin (kurczak w winie) w roli szaszłyków? Rachel przekornie puszcza do nas oko i podkreśla, że jej francuskie dania muszą mieć "a little twist" (być podrasowane, trochę szalone). Już widzę mdlejących Francuzów

będziecie czekać :) Jak tylko znajdę chwilę między zajęciami, a weekendową pracą od razu zabieram się za szykowanie nowych wpisów. Wiem, że ostatnio mniej się dzieje, ale to wszystko wina mojej złej organizacji pracy. Kalendarz zapełniony po  brzegi, a ja dalej biorę na swoje barki coś nowego. Wspominałam Wam już chyba, że jestem pracoholiczką, prawda? Wiecie

domu, przy kominku, z pełnym brzuchem i chęcią zrobienia NIC. Też tak macie? Mam dla Was kolejną propozycję ciasteczek idealnych na ten właśnie okres. Idealne do odprężenia się przy winie, gdyż idealnie smakują nasączane właśnie tym trunkiem. Ja lubię jeszcze połączenie z nalewką wiśniową, polecam, wypróbujcie może Wam również przypadnie do gustu :) Dziś przepis na Biscotti pomarańczowo-żurawinowe

pewno macie już plany na tegorocznego Sylwestra. Ja miałam spędzać go w domowym zaciszu, z lampką wina, z ukochanym u boku, ale plany się pozmieniały i jedziemy na domówkę pod Warszawę, właściwie Bal Maskowy - 3 godziny robiłam Maski - Hand Made. Przynajmniej będę mogła pochwalić się blogiem, nowo poznanym osobom :) Co roku zanim cała rodzina rozjedzie się po mieście, naszą

tyle mówię o wiośnie, dziś mam dla Was coś uniwersalnego. Włoskie paluszki chlebowe dziś zaprezentuje z sezamem, makiem albo solą morską - zwane inaczej grissini, idealne jako przekąska, dobre do wina, fajne ze smakową oliwą. Świetnie sprawdzą się na imprezie. Jedliście kiedyś? Które lubicie najbardziej? Ja zdecydowanie z makiem :)"Składniki:400 g mąki pszennej25 g drożdży1,5 łyżeczki cukru1 szklanka

dodajemy jajko i żółtka i dalej mieszamy, do uzyskania jednolitej puszystej masy.Do ubitej masy przesiewamy mąkę i wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto. Następnie na jednej stronie ciasta wgniatamy suszone winie, a na drugiej rozsmarowujemy zmielona skórkę pomarańczową a następnie ponownie wyrabiamy.Gotowe ciasto przekładamy do podłużnej formy keksowej wyłożonej papierem do pieczenia i odstawiamy do podwojenia objętości ciasta.W tym czasie

otrzymamy z dnia na dzień. Do tego potrzebujemy czasu. Przez pierwszy tydzień ekstrakt nabiera koloru i smaku, jednak im dłużej jest przetrzymywany tym staje się jeszcze lepszy. Coś jak wino :) W trakcie zużywania ekstraktów można je systematycznie uzupełniać składnikiem wiodącym i alkoholem. Czas spożycia ekstraktu - bez wymiany składników

blogerów miał okazję spróbowania na pikniku parzonej z liści Gyokuro zielonej herbaty, którymi mogliśmy popijać nasze przygotowane potrawy. A na koniec spotkania każdy pełnoletni bloger mógł sobie wybrać wino od Poznaj Smak Gruzjii jakże popularny Cydr Lubelski :)Muszę przyznać, że nasze spotkanie jak zwykle wyszło wspaniałe. Jestem zachwycona, że nasza warszawska blogosfera rośnie w siłę i możemy się

Kwestia odpoczynku na urlopie jest kwestią sporną. No bo z jednej strony, uwielbiam byczyć się cały dzień na rozgrzanej do czerwoności plaży, gdzie każdy powiew wiatru

ciasta kupnego-filety z kurczaka-tymianek świeży-masło klarowane-oliwa-czosnek zgnieciony nożem, później posiekany-sól, pieprz-żółtko-pieczarki pokrojone w grube plastry-pór część biała-cebula-ocet z wina musującegoPieczarki.Do rondelka wrzucamy łyżeczkę masła klarowanego, szklimy cebulę i por, solimy, pieprzymy, skrapiamy octem. Gdy odparuje wrzucamy pieczarki z łyżką masła, przykrywamy i dusimy 40 minut

Koniec roku to dla mnie ważny czas, w szczególności ostatnie dwa dni. Siadam wtedy z lampką dobrego wina, przy ulubionej muzyce (najlepiej klasycznej) z notatnikiem na kolanach i długopisem w dłoni. Siadam i zaczynam podsumowywać miniony rok.Po co notatnik? Zapisuję wszystkie najważniejsze zdarzenia mijających dwunastu miesięcy, rozbijam na czynniki pierwsze i analizuję. Przypominam sobie silne emocje, jakie towarzyszyły innym

Darek dziś są w pracy. Dzisiejszy post dedykuję wszystkim, którzy dziś są w pracy, a także ich ukochanym którzy cierpliwie na nich czekają. Zjedzcie wieczorną kolacje, zapalcie świece, wypijcie wino. Życzę Wam miłego wieczoru pierwszego maja

Wtedy dodajemy pomidory i oliwki. Dusimy do momentu ugotowania makaronu. Sos się trochę zredukuje.Makaron polewamy sosem i posypujemy startym parmezanem.Kolacja/obiad w 15 minut. Można się zrelaksować, napić kieliszek wina (polecam do tego dania włoskie Chianti) i miły wieczór gwarantowany.Smacznego