Koniec roku to dla mnie ważny czas, w szczególności ostatnie dwa dni. Siadam wtedy z lampką dobrego wina, przy ulubionej muzyce (najlepiej klasycznej) z notatnikiem na
W kuchni Karmel-itkiKlasyk bożonarodzeniowy w moim domu.Dziś wegetarianie będą oburzeni. W moim rodzinnym domu, co roku na święta zamiennie występuje ryba po grecku bądź ryba po japońsku
W kuchni Karmel-itki#759Mija właśnie kolejny rok. Też odnosicie wrażenie, że niesamowicie szybko? Przez te dwanaście miesięcy tyle się wydarzyło, aż niepojęte.Sylwester to czas dobrej zabawy, żegnania
W kuchni Karmel-itkiCałą sobą czuję święta.KEKS ŚWIĄTECZNY Z JABŁKAMI I BAKALIAMI./przepis od W krainie smaku;/3 jajka1,5 szklanki cukru0,75 szklanki oleju2,25 szklanki mąki1
W kuchni Karmel-itkiŚwięta! Jeszcze tylko kilka dni. Odliczam ze zniecierpliwieniem. //Weihnachten! Nur noch ein paar Tagen. Ich zähle mit Ungeduld ab.Nareszcie na blogu znajdą się świąteczne receptury! Studia
W kuchni Karmel-itkiStarszy Pan z wielką, siwą brodą, ubrany w czerwono-biały strój, przechadza się po parku. Jego sanie gdzieś utknęły. Śniegu nie ma. Prezentów nie będzie.Einer
W kuchni Karmel-itkiZimne dłonie, para z ust, czerwone uszy i nos. Skrzypi pod nogami ziemia, konary pokrywa poranny szron. Kolejna kartka z kalendarza wydarta. Starsza o kolejny
W kuchni Karmel-itkiWracając z uczelni, skaczę w kałuże. Jak dziecko, nieco zbyt duże. Spływa deszcz po policzkach, miesza się ze słonymi łzami. Listopad. Zbiór poniedziałków z całego roku
W kuchni Karmel-itkiJesień. Tak melancholijnie. / Herbst. So melancholisch. Dziś zupełnie inaczej. Bo w dwóch językach: po polsku i niemiecku. Jako, że intensywnie uczę się języka naszych sąsiadów, biorąc
W kuchni Karmel-itkiOtwieram z niecierpliwością kopertę, zastanawiając się, co może skrywać. Jak to co? Nowiutka, świeżutka, jeszcze cieplutka książka wydawnictwa MUZA "Pysznie bez glutenu".Co do glutenu mam
W kuchni Karmel-itkiZa oknem plucha, szaro, buro i nieprzyjemnie. Zaczęło się - smutna jesień opanowała miasto. Złoto, miedziana czerwienie, ognisty pomarańcz zniknęły wraz z opadnięciem liści, pozostały jedynie pojedyncze
W kuchni Karmel-itkiDzwonek do drzwi. Wycieram wilgotne dłonie w kraciasty ręczniczek i poprawiając rozmierzwione włosy, podchodzę do nich. Zerkam przez wizjer, nazywany wulgarnie "judaszem" i aż rozpromieniam się
W kuchni Karmel-itkiCiepły bochenek, co dopiero wyjęty z pieca, już zniknął praktycznie w połowie. Nikt mu się nie oprze, kiedy tak czeka, czeka, aż wystygnie, wołając do Ciebie
W kuchni Karmel-itkiUgniata elastyczne ciasto, cała upaćkana białą jak śnieg mąką. Już niebawem taka biel zapanuje dookoła. Kolejna wydarta kartka z kalendarza, kolejne uciekające godziny, zbliżające nas do
W kuchni Karmel-itkiSą emocje, nad którymi nie potrafimy zapanować. Rozpierający od środka gniew, deprymująca niechęć i onieśmielająca bezradność. Palące gdzieś w sercu uczucie i spokój wewnętrzny działający jak
W kuchni Karmel-itki