"O czym marzysz?""Ja nie mam marzeń, mam plany do zrealizowania, cele do osiągnięcia, zadania do wykonania.""Marzenia są potrzebne.""Ale nie chcę całe życie myśleć
W kuchni Karmel-itkiTOUR SALON, czyli targi regionów i produktów turystycznych obchodzą w tym roku 25. jubileusz. W dniach 23-25 października Poznań zamienił się w stolicę różnych regionów
W kuchni Karmel-itkiPada. Deszcz bębni o metalowy parapet, do nieznanego mi rytmu. Nasłuchuję go i próbuję ustalić, w jakim to metrum, jakie jest uzupełnienie głosu głównego i czy
W kuchni Karmel-itkiBudzi mnie szum liści i głośne uderzanie kropli o parapet. Skrzeczące wrony, klucze kaczek, które odlatują spóźnione. Przemoknięte notorycznie trampki. I ta dzika radość ze skakania
W kuchni Karmel-itkiSpotkania blogerów kulinarnych, w szczególności naszej ekipy z Wielkopolski, to po prostu prawdziwie rodzinna atmosfera, gdzie prócz samych blogerów przybywają ich przyjaciele, drugie połówki, dzieci, a
W kuchni Karmel-itkiA co by było, gdyby... Ludzie udali się na odwyk od wygód i telefonów, od życia w elektrycznym świecie luksusu,od lansu i szpanu? Widzieliby to
W kuchni Karmel-itkiBloger nie tylko blogiem żyje. To normalny człowiek. Jak każdy inny.Nawet w kwestii jedzenia. Wielu osobom spoza blogowego światka wydaje się, że bloger kulinarny to ktoś
W kuchni Karmel-itkiBez zbędnych wstępów. KREM Z KALAREPY. /własny;/ 3-4 porcje 4 duże kalarepy 600ml bulionu warzywnego 1 cebula łyżka masła 150g serka kremowego (u mnie
W kuchni Karmel-itkiZimne poranki, kiedy budzisz się, a w mieszkaniu chłód - aż nie chce się wyjść spod kołdry. Jednak w końcu trzeba się zmusić, iść na pobliski
W kuchni Karmel-itkiIdę parkową alejką, szeleszczą mokre od deszczu liście - padało przed chwilą. Chlupie woda w kałużach, gdy wejdę w nie optymistycznie żółtymi kaloszami. Zbieram lśniące kasztany. Pierwszy
W kuchni Karmel-itkiPodróżując widelcem po mapie, w zaledwie kilka sekund przenoszę się zupełnie w inną część świata. Tam, gdzie słońce jako pierwsze pokazuje swe oblicze, a krajobraz to
W kuchni Karmel-itkiZrób kawę i siądź nad świeżą gazetą. Upij łyk, rozkoszując się jej aromatem. Ciesz się promieniami słońca, wpadającymi przez otwarte okno, podziwiając ukradkiem zieleń parku. Ach
W kuchni Karmel-itkiOrzechy spadają na dach garażu przy każdym mocniejszym powiewie wiatru. Zakładam znoszone trampki i z małym koszykiem pędzę, by je pozbierać. Skryte w żółknącej już trawie
W kuchni Karmel-itkiPohukuje kukułka, szeleszczą z wolna liście, a ja idę. Idę i myślę.Patrząc pod nogi, kopię leżące kasztany. Boję się zmian, choć oczekuję zmiany. Do kalendarzowej
W kuchni Karmel-itkiChłodne poranki i wieczory, powiew wiatru lekko jesienny i pierwsze lekko złotem dotknięte liście. Zachód słońca nad morzem. Pusta plaża i szum fal, nic więcej do
W kuchni Karmel-itki