Garść miłości, szczypta czułości, łyżeczka samozadowolenia, po szklance dobrej woli i radości. Wymieszać uśmiechem, przełożyć do przygotowanego uprzednio serca i wstawić w klatkę piersiową. Kuchnia + miłość
W kuchni Karmel-itkiPachnie na całej klatce schodowej. Pod 5-tką znowu coś się smaży. Zastanawiam się czasami, jak moi współlokatorzy ze mną wytrzymują. Jedna dziewczyna, ruda i złośliwa
W kuchni Karmel-itki"Boże, spraw, bym kupiła tylko to, po co przyszłam" - powtarzam sobie zawsze, gdy przekraczam próg sklepu spożywczego, marketu, warzywniaka czy delikatesów, nie mówiąc już o porannej
W kuchni Karmel-itkiŚniadanie mistrzów nie musi składać się z blinów z kawiorem, jajecznicy na bogato z kurkami czy omletów cesarskich. Wystarczy świeży, domowy chleb i odpowiedni do niego
W kuchni Karmel-itkiZapach kwiatów ogarnął pokój. Słońce nieśmiało zagląda przez szczeliny w zasłonach, słychać stukanie kubków i syk gotującej się wody. Mmm, toster wypluł przypieczone tosty, coś smaży
W kuchni Karmel-itkiźródło: KINO I KUCHNIA *** Dokładnie 30 dni temu obejrzałam pierwszy film z kuchnią w tle w ramach tego szalonego projektu. Dlaczego szalonego? Postawiłam sobie cel - obejrzeć
W kuchni Karmel-itkiBo czym jest szczęście? Chwilą wytchnienia, czasem spędzonym z przyjaciółmi, kolacją przy świecach z ukochanym, uśmiechem i pogodą ducha, jak i zawodowym spełnieniem i największą życiową
W kuchni Karmel-itkiUśmiecham się, spoglądając w okno. Rozpiera mnie pozytywna energia, czuję ją każdą komórką ciała. Nieważne, czy deszcz, czy słota. Nieważne, jak długi ma być dzień. Nieważne
W kuchni Karmel-itkiWspaniałe mięsiste liście, nieco meszkowate, w kolorze ciemno miętowym. Uwielbiam ten zapach, który zostaje na palcach, po potarciu któregoś z małych, zielonych stworków, usadowionych na cienkich
W kuchni Karmel-itkiWielka kluska w gardle i trzęsące się dłonie. Dam radę? Nie ucieknę? Podołam? No jasne, że tak. Nie ma innego wyjścia. Nie ma innej opcji
W kuchni Karmel-itkiNie słychać przeraźliwego wycia budzika, nawołującego do ciężkiej i nieprzyjemnej pobudki. Budzą promienie słońca, wpadające przez okno. Budzi zapach świeżo parzonej kawy, który ulotniwszy się
W kuchni Karmel-itkiNie ma co wiele o niej pisać... Nie, wróć! Jest do napisania o niej zbyt wiele. To nie zmienia faktu, że jest pyszna. Cudownie rozkoszna
W kuchni Karmel-itkiZa oknem nieprzyjemna szarość. Wiatr rzuca konarami na prawo i lewo, stuka w okna, huczy w kominie. Znajduję w szafie, pomiędzy książkami, stary album. Z czarno
W kuchni Karmel-itkiWykwintne, nie musi oznaczać czego trudnego, nieosiągalnego, ekstrawaganckiego i horrendalnie drogiego. Wystarczy nadać odrobinę finezji, aby coś, co wydawałoby się mało eleganckie, zyskało na statusie
W kuchni Karmel-itkiPoszukuję. Całe moje życie opiera się na poszukiwaniach. Szukam swojego miejsca na Ziemi, w społeczeństwie, w kulinariach, w miłości i uczuciach, w wierze. Szukam, próbuję swych
W kuchni Karmel-itki