tłuszcz - 4436 przepisów (strona:203/296)

wymieszać mleko z jajkiem, mąką i szczyptą soli. W gotowym cieście zanurzać nadziane kwiaty cukinii i smażyć na głębokim oleju aż się zarumienią. Osączyć na papierowym ręczniku z nadmiaru tłuszczu. Podawać z dowolnymi dodatkami, ja akurat wykopałam swoje pierwsze ziemniaczki więc zrobiłam fryteczki

smietany 400 ml bulionu kurczakowego sól, pieprz Wykonanie: Polędwice kroimy w kostkę. Na rozgrzanym oleju I maśle smażymy na dyżym gazie około 3 min. Wyciągamy mięso na talerz. Do tłuszczu dajemy pokrojoną w kostkę cebulę. mażymy około 5 min. Dodajemy słodką paprykę, make- mieszamy na średnim gazie około 2 min. Dodajemy bullion kurczakowy- mieszamy- do zagotowania. Dodajemy pokrojone pieczarki

Mieszamy ze sobą składniki suche. W osobnej misce mieszamy dokładnie składniki mokre. Następnie składniki mokre wlewamy do suchych i mieszamy krótko lecz dokładnie. Formę na muffiny możemy wysmarować tłuszczem (ja użyłam silikonowych foremek i całe szczęście ich nie trzeba niczym smarować). Nakładamy ciasto do foremek do 3/4 ich wysokości. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 25-30 minut

zamiast soli zwykłej) świeżo mielony pieprz 1/2 łyżeczki mieszanki przypraw Sekret Dziadka Feliksa WYKONANIE Zaczynamy od mięsa. Myjemy je i dokładnie czyścimy. Golonkę bardzo dokładnie oczyszczamy ze ścięgien i tłuszczu. To zajęło mi najwięcej czasu. Z łopatką wieprzową poszło znacznie łatwiej, nie wiele tam było do odcinania. Golonkę kroimy w dużą kostkę mniej więcej na centymetrową lub dwucentymetrową. Łopatkę mielimy

chcę swój czekoladowy krem. I już. Ta propozycja to świetna alternatywa dla Nutelli. Bez cukru, bez zbędnego tłuszczu - tylko banany, kakao i migdały. Nie lubię tych żółtych, wygiętych owoców, jednak tę formę mogę pochłaniać non stop. Uwaga - uzależnia. KREM BANANOWY Z MIGDAŁAMI /własny;/ na słoik 300 - 350g 3 przejrzałe banany 1/2 szklanki ciemnego, gorzkiego kakao 3/4 szklanki migdałów

kupiłam to i tak przygotowałam. Robiłam go w różnych kombinacjach, na mascarpone, na ricotcie i tak jak w dzisiejszej wersji - pół na pół, wszystkie są równie smaczne, pomimo różnicy tłuszczu. Tak więc jak kto woli, mniej czy bardziej dietetycznie. Dodatek pysznej konfitury dopełnia całości... smak jest bajeczny... :-) Ja piekę go w tortownicy 26cm. Składniki: - 500g sera mascarpone - 500g ricotty

jednolite ciasto. Patelnię lekko posmarować olejem i rozgrzać. Na rozgrzanej patelnię wlać porcję ciasta i smażyć naleśnik z obu stron. Przed wylaniem kolejnej porcji ciasta, nie smarować już patelni tłuszczem. NADZIENIE: * 150 g twarogu * 120 g serka mascarpone * 2 łyżeczki cukru waniliowego * 2 łyżki cukru pudru * 1 łyżka jogurtu naturalnego * maliny Twaróg rozkruszyć. Do twarogu dodać cukier waniliowy, cukier puder

patelnię wlać wodę, dodać cukier i cynamon. Gotować aż zgęstnieje. Smażyć ciasteczka na dobrze rozgrzanym oleju na złoty kolor. Odłożyć na papier kuchenny żeby kuleczki ociekły z nadmiaru tłuszczu. Tak przygotowane ciasteczka polać syropem, posypać orzeszkami

czosnku 2 liście laurowe 4 ziela angielskie sól pieprz 2 łyżeczki mieszanki ziołowej do peklowania Sekret Dziadka Feliksa Solanka: woda sól WYKONANIE Pierś kroimy na dwie części. Czyścimy z tłuszczu i ścięgien, myjemy i osuszamy ręcznikiem papierowym. Z każdej strony nacieramy solą, pieprzem i mieszanką Sekret Dziadka Feliksa. Odstawiamy w chłodne miejsce. 1 litr wody gotujemy z przepołowionymi ząbkami czosnku

pudru 200g śmietanki 30% 20g żelatyny (5 łyżeczek) 6 łyżek wody 1/2 opakowania galaretki wiśniowej lub malinowej w proszku 150ml wody maliny i jagody do dekoracji Wykonanie: - tortownicę posmarować tłuszczem, wyłożyć na spodzie i bokach papierem do pieczenia - herbatniki całkowicie rozdrobnić, dodać roztopione masło, składniki wymieszać do powstania zwartej masy o charakterze mokrego piasku - masę wyłożyć na dno tortownicy, wypełnić

zalewamy sosem do sałaty (oczywiście możemy zrobić swój łącząc oliwę i ulubionymi przyprawami, natomiast ja używam gotowego sosu w saszetkach włoskiego lub greckiego). Na jednej patelni na mocno rozgrzanym tłuszczu smażymy kurczaka. Smażymy krótko ale na dużym ogniu, to sprawi, że kurczak będzie delikatny i nie stwardnieje. Na drugiej patelni (suchej) prażymy orzechy. Na naszą sałatkę kładziemy orzechy, a następne

sałata ogórek konserwowy pomidor sałata czerwona cebula sos tatarski sos bbq musztarda Mięso wsadzamy do miski, dodajemy przyprawy, jajco i bułkę. Mieszamy. Formułujemy kotleta i smażymy na małej ilości tłuszczu. Pod koniec smażenia dorzucamy 2 plastry boczku. Przekrawamy bułkę i do piekarnika (niech podgrzeje i przypiecze ciutkę). Zaczynamy od dołu: bułka, sos tatarski, sałata, plaster sera, kotlet, plaster sera, musztarda

spaghetti arrabiata. Mi udało się zjeść cudowny makaron z owocami morza - nazwy nie pamiętam. :(   Zdecydowanie karczochy - przewijają się chyba w każdym menu. Karczochy po żydowsku, smażone w głębokim tłuszczu, czy po prostu położone na pizzy. Tych nie próbowałam ale malutki bukiet karczochów przywiozłam ze sobą. I na koniec to co wydłubałam w malutkim "osiedlowym" sklepie. Cudowna szynka dojrzewająca, oczywiście

olej. Ziemniaczki pewnie już są gotowe do odlania, więc odlewamy, następnie trochę osuszamy na gazie - możemy w tym czasie dodać już posiekany koperek (ja dałam cały pęczek) i podlać tłuszczem z smażenia kotletów

może być ani zbyt gorący aby nam od razu nie spalił placka, ami zbyt chłodny aby masa nim nasiąknęła. Powinien pyrkać wokół uformowanego placucha. Po usmażeniu odsączamy placki z tłuszczu kładąc na papierowym ręczniku. Następnie układamy na talerzu, dodajemy śmietanę, na niej układamy łososia i posypujemy szczypiorkiem. Smacznego