wielką ochotę. I czekam na jesień. Dlaczego? Jesień ubiera się w piękne, ciepłe kolory. Moje ulubione. Cudownie szeleści i pachnie ogniskiem. Zakłada czerwone korale z jarzębiny i zaprasza na szarlotkę. Pachnie powidłami, rozgrzewa ciepłą zupą, uwodzi koszykiem leśnych grzybów. Szukam miękkiego koca i ciepłego swetra. Doglądam nalewki. Układam drewno do kominka. Jestem gotowa na spotkanie. A jesień
KUCHARNIAtrakcie pieczenia z winogron wypływa sok o cudownym różowym odcieniu - tak pięknym, że chyba naprawdę polubię róż:) I to właśnie ten róż nieśmiało zgłaszam do wspaniałej akcji jaką prowadzi Szarlotek . Wprawdzie daleko mi bardzo do jej cudownych kreacji:), ale liczę, że w imię dobrych intencji przyjmie moją propozycję:) A zatem dołączmy do Różowego Tygodnia, przełamujmy fale i walczmy
KUCHARNIAchłodnym miejscu. Przygotowując scones korzystam z przepisy Deb ze Smitten Kitchen (klik). Inspiracją do przygotowania galaretki z płatków róży był przepis na galaretkę z lilaka znaleziony u Szarlotki. W ten sam sposób przygotowałam także galaretkę z kwiatów czarnego bzu i muszę Wam powiedzieć, że jest rewelacyjna! A zatem kończcie czytanie, ruszajcie szukać .... kwiatów, oczywiście:) * Antoine De Saint-Exuper
KUCHARNIAspływa po liściach. Czy Wy też kochacie papierówki? Czy lubicie te rwane prosto z drzewa czy raczej te, które dojrzałość ściąga na ziemię? Czy z tych pierwszych pieczecie szarlotkę? Czy w wielkim garnku gotujecie kompot i chłodny wypijacie wprost z chochli? Odpowiadam - tak - na każde z tych pytań. Odkąd pamiętam każde lato usłane jest papierówkami. Jabłonie
KUCHARNIAmocy.... Co wtedy? Za tło do naszej rozmowy i jednocześnie kulinarny temat naszego grudniowego spotkania posłużyła Charlotte - deser, który pomimo podobnej nazwy nie ma nic wspólnego z naszą polską szarlotką. Pomysłodawczynią deseru była francuska kucharka Marie Antoine Careme. Ponoć nazwała go na cześć królowej Charlotty, żony Jerzego III. Klasyczna wersja Charlotte to krem, zastudzony w formie wyłożonej biszkoptami
KUCHARNIAzasypiać i budzić się z ich zapachem. Jeszcze przed tygodniem chowałam głowę między kwiaty kwitnących jabłoni - ten zapach jak klucz otwiera drzwi do wspomnień o jeszcze gorącej szarlotce, kompocie z papierówek i o pierwszym łapczywym kęsie w soczystą krągłość rumianych owoców. Za szybko. Chciałabym, żeby maj zwolnił. Najlepiej, żeby po prostu był. Ale on nie słucha
KUCHARNIAlubię, ale znowu? Ten romans już przygasł, jest sentymentalny, ale już nie ekscytuje. W karcie deserów szukam czegoś bardziej podniecającego. I nie jest to kolejna szarlotka na ciepło z lodami ani tym bardziej porcja tortu, która pod fikuśnym makijażem kryje wszystkie niedoskonałości mało pociągającego wnętrza. Chcę tort bezowy. Chcę patrzeć na jego nieregularne, czasem ostre
KUCHARNIAPrzelewamy galaretkę do słoiczka, zamykamy hermetycznie i pozostawiamy do ostudzenia. Przechowujemy w chłodnym miejscu. Inspiracją do przygotowania galaretki z płatków róży był przepis na galaretkę z lilaka znaleziony u Szarlotki. Co znalazłam w płatkach róży. " Ludzie u Ciebie - rzekł Mały Książę - hodują pięć tysięcy róż w jednym ogrodzie, a nie umieją odnaleźć tego, czego szukają (...). A przecież to, czego szukają
w mojej kuchnipierwszy. Ale powiem Wam, że miód jest rewelacyjny. Świetnie sprawdził się jako dodatek do ciepłego mleka oraz do kawy. W niedługim czasie mam zamiar wykorzystać go przy pieczeniu szarlotki do posłodzenia jabłek. Miody można zamówić na stronie Miody Wileńskich. Zapraszam Was również do polubienia fb Miody Wileńskich. Miód wielokwiatowy polecany jest ze względu na bogactwo składników mineralnych i cukrów prostych
Ala piecze i gotujeszklanki maślanki Przygotowanie: Utrzyj masło ze skórką pomarańczową i cukrem, aż będzie jasne i puszyste. Dodaj jajko i wanilię, dobrze połącz. Jabłka obierz i pokrój jak na szarlotkę-w plastry. Żurawinę i jabłka wymieszaj z 2 łyżkami mąki. W osobnej misce połącz mąkę, płatki, sodę, proszek i sól. Powoli dodawaj mąkę do masła z cukrem, na zmianę dodając
Gotowanie to kochanieDzisiaj chciałam się z Wami podzielić przepisem na napój, który przyspiesza spalanie tłuszczu. Wypatrzyłam go na zaprzyjaźnionym blogu, Świat pachnie szarlotką . Muszę przyznać, że skład tej mikstury mnie bardzo zaintrygował i zaciekawił. Jak wiadomo papryczka chili zawiera kapsaicynę, organiczny wiązek chemiczny, odpowiedzialny za ostry i piekący smak papryczki. Kapsaicyna stymuluje metabolizm i w związku
Kulinarne przygody Gatityowsianka to .. ? autorka: pati1996 | blog: Bezglutenowe Śniadania według Patrycji K 460. Owsianka, która już rano na ciebie czeka autorka: pati1996 | blog: Bezglutenowe Śniadania według Patrycji K OWSIANKA A'LA SZARLOTKA autorka: foodmania | blog: FOODMANIA Owsianka z miodem, jabłkiem i rodzynkami autorka: kasiekgotuje | blog: KasiekGotuje Truskawkowo-bananowa owsianka pieczona autorka: mjab | blog: Commit to be fit Orkiszowa owsianka z rodzynkami
Chocolate Stop Temptingczyli sposób na szybką szarlotkę. Gdy w zimowy, ponury wieczór pojawi się ochota na coś słodkiego, wystarczy tylko zagnieść kruche ciasto i wyłożyć na nie gotowe jabłka ze słoika :) z podanego przepisu uzyskamy 1,5 litrowy słoik jabłek Składniki: -2,5-3 kg jabłek (najlepiej szarą renetę) -pół szklanki cukru -łyżeczka cynamonu Wykonanie: Jabłka obieramy ze skórki, wykrawamy gniazda nasienne
KasiekGotujeprzepis na prostą szarlotkę z pyszną kruszonką :) Składniki: -1,5 kg jabłek -300 g mąki pszennej -200 g margaryny -100 g cukru pudru -1 łyżeczka proszku do pieczenia -1 jajko -1 łyżka masła -1 łyżka miodu -cynamon -cukier puder do posypania Wykonanie: Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Przekładamy do garnka i podsmażamy na maśle. Po chwili
KasiekGotujeciasta, które można przygotować łatwo i bez stresu. Których zapach wydobywający się z piekarnika przeniesie nas w kolorowe, dziecięce dni. I takie ciasta też lubię; babki, ucierane z owocami, szarlotki, pierniczki. Choć zdjęcia są cały czas moją piętą achillesową, staram się, jak mogę. Czytam artykuły o fotografii kulinarnej, już za tydzień w moje ręce trafi książka poświęcona właśnie temu tematowi
Pożeraczka, czyli raz adobrze