przekładamy na spód tortownicy. Masa nie jest zbyt współpracująca, więc łatwiej odrywać mniejsze porcje i dociskać miejsce przy miejscu, na samym końcu wyrównując całość dużą łyżką. Tak przygotowane ciasto pieczemy przez 35 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. W międzyczasie łączymy ze sobą składniki na sernik, pamiętając by wyjąć je chwilę wcześniej, żeby zdążyły dojść(...)czynności staramy się wykonywać dokładnie, ale niezbyt długo - przegięcie z miksowaniem twarogu może zbytnio napowietrzyć sernik lub spowodować pęknięcie nieba na pół. Masę przelewamy na lekko przestudzony spód i pieczemy niecałą godzinę w 175 stopniach. Maliny zagotowujemy w rondelku z dodatkiem syropu, cukru i mleka w proszku, cały czas mieszając. Dusimy chwilę do momentu rozpadnięcia się owoców
sama złodyczumyć, osuszyć, a większe na przykład truskawki pokroić na mniejsze kawałki. Piekarnik rozgrzać do 190 stopni C oraz przygotować tortownicę o średnicy 22 centymetry. której dno wyłożyć papierem do pieczenia. Wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnicę lub blat oprószony mąką. Ciasto rozwałkować na prostokąt o wymiarach 40 x 30 centymetrów i posmarować równo przygotowanym masłem cynamonowym, zostawiając z każdej strony
Zabawa smakiemstopniowo, dokładnie mieszając drewnianą łyżką, a po dodaniu 3 szklanek, zagniatając je ręcznie. Ciasto powinno ładnie odchodzić od ścianek miski i rąk. Następnie ciasto rozwałkowujemy na niecały centymetr i pieczemy 15 min. w 180 stopniach Celsjusza. Ja piekę je na takiej dużej blaszce, dołączanej zwykle do piekarnika. Można je upiec również na dwóch małych, ale tak jest szybciej :) Ciasto
Ratunku obiadznaleźć, ale gofry wychodzą z niego naprawdę dobre. Gofry z prażonymi jabłkami Do ciasta na gofry potrzebujemy: 2 jajka 2 szklanki mleka 2 szklanki mąki 2 łyżeczki proszku do pieczenia 2 łyżeczki cukru waniliowego 4 łyżki oleju szczyptę soli Dodatkowo: 3-4 jabłka cukier cynamon kakao Jabłka kroimy na spore kawałki, np. w kostkę. Prażymy je w garnku
Ratunku obiadkroić). Do rozpuszczonej, ale nie bardzo gorącej czekolady dodajemy herbatniki i pianki i dokładnie mieszamy, jednocześnie starając się nie połamać bardziej naszych ciasteczek. Wylewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia (ja mam formę silikonową i w jej przypadku nie trzeba tego robić. Wygładzamy i lekko dociskamy powierzchnię. Nie przejmujemy się np. wystającymi piankami, czy delikatnymi nierównościami. Z pozostałymi czekoladami
Ratunku obiadmożna było smacznie zjeść i napić się kawki czy herbatki (wiele smaków owocowych na duży plus). Spotkałam też blogerkę kulinarną z mojego miasteczka. Miałyśmy więc okazję porozmawiać o gotowaniu, pieczeniu i nie tylko. Przyznam szczerze, że po blogerach spodziewałam się trochę innego nastawiania. Większość raczej trzymała się w grupkach z osobami, które już wcześniej znała, ale i tak udało
Ratunku obiadjabłkami porcja dla 2-3 osób Będziemy potrzebować: 1,5 szkl. mleka 2 jajka 50 g rozpuszczonego i ostudzonego masła 4 łyżki kwaśnej śmietany 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia 3-4 łyżki cukru 2 szkl. mąki pszennej szczypta cynamonu (opcjonalnie) 2 duże jabłka cukier puder do posypania olej do smażenia (ja używam w spray'u) Wszystkie składniki (oprócz
Ratunku obiadsmakołyk w sam raz na niedzielne popołudnie. Jest naprawdę szybki, nie wymaga pieczenia, a większość składników mamy zawsze w domu. Smak? Obłędny. Sos bardzo intensywnie czekoladowy, a budyń gęsty i kremowy. Nie wiem, co jeszcze napisać o tym deserze... No może poza tym, że nie spodziewałam się, aż tak wspaniałego efektu. Czy nam smakował? Bardzo. Czy go jeszcze powtórzę
Ratunku obiadgęste, pikantne i gorące. Już wcześniej pisałam, że największym dobrodziejstwem obecnej pory roku są warzywa i owoce. Do tej pory jeszcze mi się chciało wykorzystywać je do gotowania i pieczenia, ale teraz zarządzam strajk. Najlepsze jedzenie na taki upał? Zielone, surowe i ekspresowe :) Taka jest moja dzisiejsza propozycja. Kusi kolorem i lekkością sezonowych warzyw w towarzystwie aromatycznego kurczaka. Uwodzi
Ratunku obiadfolią i wkładamy do lodówki. Na 1/2 godz. rozwałkowujemy, przekładamy do formy, nakłuwamy widelcem i ponownie wkładamy do lodówki na ok. 10 min. A później do piekarnika - 180 stopni - pieczemy ok. 20 min, a następnie nakładamy farsz. Pieczemy jeszcze ok. 25 - 30 min. I oto cała filozofia :) Smacznego!!! PS. 2 Justyna szuka przystojnego, wysokiego niekoniecznie bruneta
Miksturownikpoczątku, czyli od pierwszego dnia stosowania MM piekę domowy chleb. Nigdy wcześniej nie piekłam chleba, kojarzyło mi się to zawsze z koniecznością posiadania niebywale wysokich umiejętności. Nic bardziej błędnego! Co prawda dopiero po wielu eksperymentach doszłam do takiego efektu, który mnie w pełni zadowala, ale to nie znaczy, że wcześniejsze wypieki nie nadawały się do zjedzenia. Jak najbardziej były zjadliwe
Zdrowa Kuchnia Sowyczekoladę, wiórki kokosowe, a na końcu orzechy. Całość zalałam mlekiem z puszki i włożyłam na ok. 30 minut do nagrzanego do 170* piekarnika. Przykryłam folią dopiero pod koniec pieczenia, stąd batonik wyszedł mocno przyrumieniony, u Dorotki jest prawie biały, bo przykryty od początku. Wystudziłam, włożyłam na godzinę do lodówki (w przepisie jest 2-3 godziny, ale nie miałam
Zdrowa Kuchnia Sowydodając po trochę resztę fruktozy czyli 100 g. Ubitą pianę dodawałam po łyżce do masy czekoladowej i delikatnie mieszałam mikserem na niewielkich obrotach. Masę wlałam do tortownicy i piekłam 40 min. Piecze się mniej więcej tyle lub do popękania ciasta. Ciasto bardzo się podnosi, pęka, a podczas studzenia opada znacznie (mnie nie popękało, tylko się zapadło tworząc bardzo
Zdrowa Kuchnia Sowyprzybrania i galaretka truskawkowa, ale może inna też by była ok Składniki na spód miksuję na piasek i ugniatam w tortownicy o śr. 21 cm wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia lub alufolią. Wkładam do lodówki. Żelatynę rozpuszczam w niewielkiej ilości zimnej wody, odstawiam do napęcznienia, po czym zagotowuję. Wszystkie składniki łącznie z żelatyną wkładam do miski i dobrze miksuję
Zdrowa Kuchnia Sowyciastek digestive z czekoladą - dałam paczkę czyli 225 g 120 g nutelli - dałam 50 g nutelli i 50 g czekolady Tortownicę o średnicy 21 cm wyłożyłam papierem do pieczenia (dno). Ciastka, nutellę - kupiłam słoiczek o gramaturze 350 g, tak że tylko 50 g zostało mi na spód i stąd reszta jest czekolady - i czekoladę zmiksowałam (okazało się
Zdrowa Kuchnia Sowy