pana - 500 przepisów (strona:18/34)

siebie, odpowiedzieli na pytania. 1. Pierwsza z degustacji odbędzie się o godz. 14.00 i poprowadzi ją Tomasz Prange-Barczyński - redaktor naczelny Magazynu WINO , które jest patronem medialnym naszego Festiwalu. Pan Tomasz zaprezentuje winnice z województw: małopolskiego i lubuskiego: https://www.facebook.com/events/869464833125872/ Będą to winnice: Srebrna Góra - małopolskie Zadora - małopolskie Winnica Milosz - lubuskie Saint Vincent - lubuskie Winnica Dziedzic 44 - podkarpackie

któremu zawdzięcza swój kolor, a który słynie z własności przeciwrakowych, łagodzi negatywne działanie wolnych rodników. Według niektórych badań likofen bardzo skutecznie przeciwdziała rakowi prostaty (dlatego pomidory należałoby szczególnie polecić panom). Ale tu małe odstępstwo od reguły : ta substancja jest bardziej aktywna, gdy pomidor podgotujemy. Czyli niech żyje pomidor w każdej postaci, także gotowany. Oczywiście najlepsze są świeże pomidory, świeżo

lutego przypada Międzynarodowy Dzień Pizzy, więc nasze Panie Organizatorki wymyśliły taki motyw przewodni wyzwania w lutym. Mi w to graj! W mojej kuchni dominuje pizza z samym serem, więc i taką postanowiłam zrobić :) W poprzednim mieszkaniu używałam wolnostojącego piecyka. Niestety - pizza z niego nie była wybitna. Przypadkiem kiedyś trafiłam na przepis na pizzę z patelni na innym blogu i zagościła

Bardzo lubię sobotnie i niedzielne poranki, kiedy powoli można stawić czoło nowemu dniu. Wtedy staram się przygotować coś smacznego, coś na co Pan Mąż miałby ochotę. Ostatnio w jego rankingu śniadań królują niepodzielnie panacakes (przepis tu: http://ewakuchennie.blogspot.com/2013/09/zapraszam-na-sniadanie-pancakes.html). Te placuszki to była moja śniadaniowa pozycja. Szybka, zdrowa i pyszna! Składniki: 2 duże, miękkie banany 2 jajka 1/3 szklanki wiórków

aparat... Najpierw nie mogłam namierzyć czytnika kart, teraz... padła karta pamięci. O co chodzi tym sprzętom? ;) Ponadto w tym wpisie pozwolę sobie na trochę prywaty:  WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO PANIE MĘŻU! :*   Zdjęcie z cyklu: przed i po :) A ciasto, które widzicie poniżej, to ciasto, które wczoraj powędrowało z Mężem do pracy, w związku z dzisiejszym dniem. Robi się je bardzo

Jestem zwolenniczką szybkich obiadów. Naprawdę szybkich i prostych, takich, przy których nie trzeba się bawić w dokładnie siekanie, mieszanie i czekanie. Z drugiej strony uwielbiam, jak gotuje mój Pan Mąż. A ten kto go zna, albo zna go z moich opowiadań wie, że to, co mi zajmuje w kuchni pół godziny - jemu zajmie trzy. W tym temacie jest perfekcjonistą

najlepsza była kacza pierś na rabarbarze z chutneyem śliwkowym i galaretką malinowo - balsamiczną. Chyba wszyscy żałowali, że nie zamówili tej kaczki ;) Zdjęcie pochodzi ze strony http://www.restauracjakuchniaiwino.pl/pl/  Panowie jak zwykle namówili nas na deser - był nim mus waniliowy z pudrem porzeczkowym. Wydaje mi się, że spód musu był robiony m.in z czekolady i płatków owsianych, choć nie dam sobie

pobliski bazarek i zaopatrzyłam się w pomidory, które przerobiłam na suszone. W przypadku pomidorów przeznaczonych do suszenia najlepsze są pomidory podłużne (u mnie polne, bo takie mi polecił Pan na bazarku) i zawierające mało wodnistego miąższu. Warto pamiętać jeszcze o dwóch rzeczach: do suszenia potrzeba czasu i pomidory znacznie kurczą się przy suszeniu. Mi z 5 kilogramów pomidorów wyszło

jagnięcych. Ale to chyba tym bardziej dobrze świadczy o dniu? ;); koszt: 58 zł   Chleb ciabatinni ze smażonym kurczakiem, serem cheddar, skórką pomarańczową, kolendrą i pieprzem oraz chrupiącymi sałatami - Pan Mąż każe mi napisać, że było dobre i mu smakowało. I że mogło nie być w daniu ogórka, bo go nie lubi. Skubnęłam mu trochę kurczaka z cheddarem

When I was asked to prepare a spring break cocktail recipe the first thing that came on my mind was a jello shot. But I didn

powodując tym wieczną zgryzotę. No ale od czego Vasco, Krzysztof i ich wielkie statki? Nie będę wam opisywać szczegółowo historii handlu, bo zejdziecie z nudów. Napiszę tylko tyle, że panowie odkrywcy łatwo nie mieli. Jak już myśleli, że na drodze do Indii, Ameryki i Afryki nic nie stoi, a wszystkie panny portowe z niegodnym prowadzeniem są przez nich naznaczone niezliczoną

Furgoły pekińskie to takie troszeczkę inne gołąbki niż tradycyjne, przede wszystkim nie ma w nich ryżu, na co niektórzy, zwłaszcza panowie mają tzw. „długie zęby” :) A przepis podchwyciłam od mojej teściowej, która nie robi tradycyjnych gołąbków. Polecam :) Składniki: Ok. 15 liści kapusty pekińskiej ½ kg ugotowanego i zmielonego mięsa wieprzowego (lub innego) 1 czerstwa bułka 1 cebula 1 jajko ½ łyżeczki soli

dwóch: kremówki (bardzo pyszna) i tiramisu. Sernik natomiast tak za mną chodził, że stwierdziłam, że muszę go upiec przy pierwszej okazji… no i okazja się znalazła, bo akurat Pan Mąż miał urodziny :) Serniczek wyszedł przepyszny i mam ochotę znowu go upiec. Zapraszam więc do pieczenia sernika, ale też do odwiedzenia Kalwarii, gdzie można miło spędzić czas o każdej porze roku

można zrobić porządek w lodówce… Po prostu same korzyści. Ten makaron jest o tyle czasochłonny, że trzeba rurki nafaszerować mięsem. Niby żaden problem, ale ja robiłam to gdy Pan Sz. postanowił nauczyć się wstawać chwytając za moje nogi i za punkt honoru wziął sobie to, żeby tej nogi nie puścić. Z takim obciążeniem było dość kłopotliwie, ale dałam radę

kolejny torcik w mojej kolekcji.  Tym razem solenizantem był 52 letni mężczyzna. Jak powszechnie wiadomo, panowie to mali chłopcy więc solenizant dostał tort z dwoma misiami ( pomysł podrzuciła partnerka solenizanta). Biszkopt orzechowy przełożony pyszną frużeliną wiśniową z wyraźnie wyczuwalną nutką cynamonu i dużą ilością lekkiej jak piórko bitej śmietany. Całość skomponowała się idealnie, tort nie był ani za słodki