Nie zdajesz sobie sprawy, ile kuchnia daje możliwości. Nawet taką zwykłą roszponkę zamienić możesz na wykwintny dodatek do kuszącej ryby. Nie umiesz sobie wyobrazić, ile w
W kuchni Karmel-itkiPodróżując widelcem po mapie, w zaledwie kilka sekund przenoszę się zupełnie w inną część świata. Tam, gdzie słońce jako pierwsze pokazuje swe oblicze, a krajobraz to
W kuchni Karmel-itkiWzięła do ręki stary nóż, rozkroiła świeżo upieczony chleb. Pokroiła ogórki małosolne, przygotowała cebulkę prażoną. Sięgnęła z lodówki świeży smalczyk. Ucztę czas zacząć!Mnóstwo osób ostatnimi
W kuchni Karmel-itkiJesień już jest. Za oknem widać, że nie tylko ta kalendarzowa. Szaro, buro, mokro, a słonko wychodzi tylko na chwilę,by znów móc skryć się za
W kuchni Karmel-itkiRozpoczęłam dziesięciomiesięczną walkę z budzikiem, który o 5 rano krzyczy wniebogłosy.Próbuje mnie obudzić, w bardzo brutalny sposób. W oczach piasek. Jednak nie zaobserwowałam
W kuchni Karmel-itkiBotwina (dla niewtajemniczonych: liście młodych buraków z korzeniami) aktualnie jest na fali. Pamiętam, że wiele lat nie wiedziałam, co to jest i
W kuchni Karmel-itkiPrzed świętami dostałam paczuszkę. W niej znalazłam butelczynę oleju rzepakowego, ponieważpostanowiłam wziąć udział w kampanii promującej ten olej. O kampanii więcej dowiecie się naowej stronie
W kuchni Karmel-itkiPostanowiłam, że i ja zostanę testerką. A co mi tam! Raz się żyje.Poza tym daje to duże możliwości w poznawaniu jakości różnych firm nawłasnej skórze
W kuchni Karmel-itkiŚniadanie mistrzów nie musi składać się z blinów z kawiorem, jajecznicy na bogato z kurkami czy omletów cesarskich. Wystarczy świeży, domowy chleb i odpowiedni do niego
W kuchni Karmel-itkiSłodkie usta. Oblizujesz lepkie palce. Uśmiech na twarzy i burza hormonów. Czujesz, jak delikatna konsystencja rozpuszcza się na języków. Zalewa Cę fala szczęście i euforii. Niezwykłość
W kuchni Karmel-itkiOrzechy spadają na dach garażu przy każdym mocniejszym powiewie wiatru. Zakładam znoszone trampki i z małym koszykiem pędzę, by je pozbierać. Skryte w żółknącej już trawie
W kuchni Karmel-itkiHuhu-ha, huhu-ha, nasza zima zła! A zimy nie ma. Rękawiczki poszły w kąt. Niedobrze... Nie ma zimy w tym roku (odpukać, bo to
W kuchni Karmel-itkiDzwonek do drzwi. Wycieram wilgotne dłonie w kraciasty ręczniczek i poprawiając rozmierzwione włosy, podchodzę do nich. Zerkam przez wizjer, nazywany wulgarnie "judaszem" i aż rozpromieniam się
W kuchni Karmel-itkiWodzę oczami po sklepowych półkach. Nienawidzę zakupów, ale delikatesy czy sklepy spożywcze koją moje nerwy. Szukam tego, czego jeszcze nigdy nie miałam okazji spróbować. Chcę kosztować
W kuchni Karmel-itkiW kuchni cenię sobie prostotę. Co nie oznacza, że nie kombinuję, wręcz przeciwnie - uwielbiam bawić się smakami, zapachami, aromatami... To największa przyjemność tego świata
W kuchni Karmel-itkiŻyjesz z dnia na dzień, w swoim zharmonizowanym świecie, który tak dzielnie budowałeś/-aś przez lata. Wiesz, co chcesz zrobić dziś, jutro, za
W kuchni Karmel-itkiDziś w poście mam do realizacji dwa tematy.Etykietki na słoiki domowym sposobem oraz kolejny przepis mojego"Sezonu Ogórkowego". Zacznę od przepisu.Na tę recepturę natknęłam się w
W kuchni Karmel-itki