Wyścig wózków z zakupami pomiędzy sklepowymi półkami trwa. W szrankach stają wszyscy - młodzi i starsi, chłopacy i dziewczyny, single i szczęśliwie sparowani. Przepychanki przy półce z
W kuchni Karmel-itkiUpał, żar leje się z nieba, słupek rtęci czerwieni się z gorąca. Tak powinno wyglądać lato! A zamiast tego za oknem szaro, buro i deszczowo. Szykuję
W kuchni Karmel-itkiPosiadanie własnego ogródka, tuz przy domu, to olbrzymi przywilej. Lato jest okresem, kiedywykorzystuję go w pełni. Z plonów komponuję całe, dzienne jadłospisy, a każdy jest
W kuchni Karmel-itkiżółtko, sól, pieprz, pianę z białek i mąkę. Dosypać jej tyle, aby ciasto miało odpowiednią konsystencję, a jednocześnie im mniej jej wsypiemy, tym kluseczki będą delikatniejsze. Wyrabiamy, wykładamy porcję ciasta na posypaną mąką stolnicę i roluję mały wałeczek, rozpłaszczam go i pod kątem kroję ostrym nożem małe kluseczki w kształcie rombów. W garnku zagotowuję około 1,5 l wody(...)miękkości około 5 minut od momentu zawrzenia, dodając pod koniec uprażony słonecznik i szałwię. Miksuję za pomocą blendera na gładki sos, doprawiam. Podaję z ciepłymi kluseczkami. SMACZNEGO! Pozdrawiam, Karmel-itka
W kuchni Karmel-itkiSpójrz w praw, w lewo, po góry i w dół. Ale nigdy, przenigdy nie patrz za siebie, tylko w przód.Tyle się ostatnio w życiu zmienia
W kuchni Karmel-itkiDopija ostatni łyk kawy, czas nagli, by do pracy się nie spóźnić.A śniadanie?!Od pewnego czasu moje śniadania nieco różnią się od dotychczasowych. Pomijam fakt
W kuchni Karmel-itkiW sobotni poranek, kiedy słonko budzi się do snu, wrzucam na siebie kwiecistą bluzeczkę, tęczowe balerinki. Zaopatrzonaw torbę na zakupy, wkraczam pewnie pomiędzy stragany Rynku Jeżyckiego
W kuchni Karmel-itkiWstajesz rano rześki i wypoczęty. Z uśmiechem na ustach, podążasz za wydobywającym się z kuchni zapachu świeżo parzonej kawy. Słyszysz stukanie sztućców, brzdękanie talerzy. I już
W kuchni Karmel-itkiJuż z samego rana słońce bombarduje swoimi promieniami niezasunięte okna. Budzik nie pomaga, ale od klującego ciepła od razu się obudzisz. Zimny prysznic, kilka przysiadów, szybka
W kuchni Karmel-itkiKiedy wracam zmęczona po ciężkim dniu, nie mam głowy doogromnego gotowania. Zbyt dużo garów do zmywania, zbyt mało czasuna kombinowanie.Książki chodzą ze mną wszędzie, nawet
W kuchni Karmel-itkiSiedzę sobie przed komputerem, przeglądam oferty pracy, a w głowie kotłują się setki myśli. Czy jestem na właściwym miejscu, we właściwym czasie? Dlaczego
W kuchni Karmel-itkiBronię się rękami i nogami. Nie, nie, nie! Ale w końcu ulegam. Staję w kuchni, biorę w dłoń łyżkę, nóż, widelec... Znów jestem sobą. Budzę się
W kuchni Karmel-itkiWegetarianka i święta. To da się pogodzić!Ryba po grecku to w naszym wigilijnym zwyczaju klasyk. Jednak tyle w niej Grecji, co we mnie Hiszpanii, niemniej
W kuchni Karmel-itkiNie znoszę nudy. Nie umiem usiedzieć w jednym miejscu, nogi rwą się do marszu, ręce ciągną do pracy, umysł najlepiej odpoczywa przy innego rodzaju wysiłku. Najlepiej
W kuchni Karmel-itkiWspólne posiłki uwieńczone toastem "za naszą przyjaźń". To w takich okolicznościach umacnia się więź, której nikt z nas by się nie spodziewał. Oby więcej takich wspólnych
W kuchni Karmel-itki