Lubicie roślinne pasztety i smarowidła? Ja je uwielbiam... Różnorodność dodatkowych składników, których można sprawia nieograniczone wręcz możliwości. Wczoraj powstał pasztet z zielonej soczewicy, klasyczny, w towarzystwie jarzyn. Bez dodatku margaryny czy innego tłuszczu w większej ilości. Pomimo to, pasztet wychodzi zwięzły, nie rozpada się, a do tego świetnie rozsmarowuje się na kanapkach. Krojony w grube plastry może pełnić rolę oddzielnego posiłku. Z przepisu wychodzi jedna duża blaszka albo 2 mniejszej wi... czytaj dalej...