Oj, teraz już bardzo wyraźne widzę zmiany, jakie zachodzą w moim jadłospisie! Zaczęło się od ciepłych śniadań, a teraz doszły zupy!!! Dla mnie do tej pory zupy mogły nie istnieć, a teraz ciągnie mnie do nich i coraz częściej stanowią podstawę mojego obiadu (albo wręcz są moim obiadem). Czytaj więcej » czytaj dalej...
Zdrowo, ale bez fanatyzmu. Kuchnia bez pszenicy, białego cukru, sporo dań bezglutenowych, składniki o niskim ig (raczej).