Zawsze chciałem spróbować różowych pikli, ale jakoś nigdy do tego nie doszło. Znałem je z kolorowych plansz z menu berlińskich knajpek i wiedziałem, że są specjałem popularnym od Izraela po Armenię. W końcu jednak żeby poznać ich smak musiałem sam wziąć się do roboty. Teraz już wiem! Są dobre! A jak właściwie się to je? Pikle z rzepy lub rzodkwi najczęściej dodaje się do śniadaniowych zestawów z hummusem, grillowanymi warzywami, oliwkami i białym pieczywem. Można również wsadzić je do bułki z falafelem, lub podać ... czytaj dalej...