Zupa z wiśni zawsze kojarzy mi się z latem ... i słońcem :) Gotowałam ją zawsze, kiedy miałam dostęp do świeżych wiśni, bo z takich jest najlepsza. Ponieważ taka owocowa zupa "chodziła" za mną już jakiś czas postanowiłam ugotować ją sobie z wiśni drążonych ze słoika. Delikatna, wręcz aksamitna z dodatkiem domowych francuskich kluseczek w pełni zaspokoiła mój apetyt :))) Składniki: słoik wiśni dr ążonych (750ml) 1 kisiel wiśniowy cukier do smaku kilka kropli soku z cytryny szczypta c... czytaj dalej...