Pięć lat to ogrom czasu. Dziś zastanawiałam się nad tym, co było i, przyznaję, były to bardzo refleksyjne rozważania. Lata te minęły szybko, ale bez przesady. Wiele się wydarzyło, wiele przeżyłam, wiele także doświadczyłam. W moim życiu pojawiły się nowe obowiązki, ale także nowe umiejętności. Sprostałam wielu wyzwaniom, z niektórymi sobie nie poradziłam. Stawałam do wielu zmagań – z części potyczek wyszłam zwycięsko, w innych musiałam uznać swoją porażkę. Bardzo ważna była praca, choć przez te lata zmienił si... czytaj dalej...
Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.