Moi Drodzy! Święta już niedługo, więc pora wziąć się za pieczenie pierników. Wyciągnijcie ciasto, które dojrzewało od kilku tygodni w chłodnym miejscu. Powąchajcie je. Czujecie ten cudowny aromat korzennych przypraw? Tak pachną zbliżające się święta. Kiedy podzielicie ciasto na porcje i włożycie je do piekarnika, cały dom wypełni się zapachem dojrzewającego piernika staropolskiego. A potem wystudźcie go, owińcie ściereczką, włóżcie do folii, aby nie obsychał. Niech spokojnie czeka na święta. Za jakiś czas pr... czytaj dalej...
Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.