Wrocławski rynek. Co Karmel-itka z Karmele-onem wyczyniają w wolną niedzielę? Jadą do Wrocławia, by spotkać się z przyjacielem, jak i poznać to piękne, urzekające swoją urodą miasto. Aż wstyd się przyznać, że choć mam zaledwie półtorej godziny drogi z domu rodzinnego, ani razu nie byłam tam na dłużej, by cokolwiek zobaczyć. Niemniej, trzeba przyznać, że zobaczyć można naprawdę wiele, a my i tak mieliśmy czas na jedną trzecią wszystkich atrakcji. Na "dzień dobry" polecam Ogród Japoński. M... czytaj dalej...