Nie potrafię okiełznać panującej aury.Za oknem, w ciągu dnia upał taki, że rozpuszczam się na samą myśl o wyjściuz klimatyzowanego sklepu, w którym pracuję w tegoroczne wakacje. Duszno, parnoi strasznie wilgotno. Ciężar powietrza przygniata mnie do chodnika, kiedy wracam do domu, a dodatkowo pomagają mu ogromne siaty z zakupami.Ktoś w końcu musi trzymać rękę na pulsie i sprawować pieczę nad wakacyjnym domem(wakacyjny, czyli... pusty, zostawiony sam sobie.). Natomiast nad ranem budzą mnie gwałtowne grzmoty,... czytaj dalej...
wątróbka, znienawidzona przez całe dzieciństwo, a teraz uwielbiana, w takiej wersji jeszcze nie próbowałam, z pewnością nadrobię, pyszna propozycja :)
a ja zazdroszczę pogody bo u mnie jest 14 stopni i taki ma być cały lipiec:( u mnie też wątróbka dzisiaj, nawet córce posmakowała:)
Kurcze, ja sobie robię właśnie wegetariański eksperyment, a ty tu wątróbką kusisz... nieładnie :)
No proszę, wątróbki tak zaserwowanej, z makaronem, jeszcze nie jadłam. Czaj najwyższy to zmienić!
Watróbka z piwem to nieznane danie dla mnie, zwłaszcza na makaronie, ale wyobrażam sobie, że musi smakowac pysznie, więc biorę w ciemno .
No niezły pomysł ;))) naprawdę ciekawie zapowiadająca się kombinacja ;))))
Robiłam ostatnio makaron z wątróbka w sosie pomidorowym. Następnym razem spróbuję tak :)
wątróbka w sosie pomidorowym? ojej! tez koniecznie muszę wypróbować.
miałam to samo, jako dzieciak nie tknęłabym chociażby nie wiem co! a teraz? wątróbka to dla mnie prawdziwy rarytas.
oj, Alex, to może skuś się ;]będzie nie-wegetariański eksperyment z wątróbką xd
Osobiście nie przepadam za wątróbką, ale ten przepis wydał mi się idealny dla A., który ją uwielbia. Chętnie przyrządzę wg Twojego przepisu ale mojego męża:) Super sposób na podanie, wygląda bardzo ładnie:)
Wygląda tak dobrze, że nawet ja - nie lubiąca wątróbki, bym się skusiła ;)
ojej takie wątróbki jeszcze nie serwowałam, u mnie zawsze klasyka;) a tu widze: makaron, piwko... myślę, że baaardzo smacznie!
nic mi o burzach nie mów, ostatnio też obudziły mnie takie grzmoty.ale była 5 rano i do głowy mi nie przyszło spożytkować czas w kuchni ;)a wątróbkę teraz bardzo lubię, jako dziecko nie znosiłam. podoba mi się ten przepis :)
Wspaniale wygląda pomimo, że nie lubię wątróbki. Podroby to jedna rzecz, której nie jadam, ale gdybym nie wiedziała to rzuciłabym sie na to danie!pozdrawiam serdecznie!
Prezentuje się nieziemsko !!! Szkoda że moje akcja Wątróbkowe fantazje już się skończyła :(..............chyba chochlik się wkradł, w składnikach mowa o winie, a w wykonaniu o piwie.
Niestety chyba nie przekonam się do wątróbki, ale wygląda smacznie :) Może kiedyś ;)
Wątróbki z makaronem jeszcze nie jadłam! Ale ostatnio moja siostra eksperymentowała z wątróbką w panierce i chyba pierwszy raz naprawdę mi posmakowała! pozdrawiam :)
Robiłam wątróbkę z piwem i bardzo mi smakowała> Pyszna ta twoja wersja :)
Robiłam wątróbkę z piwem i bardzo mi smakowała> Pyszna ta twoja wersja :)
choć uwielbiam wątróbkę to z makaronem jeszcze jej nie jadłam, muszę spróbować:)
Zapisuję do wypróbowania, bo smak "chodzi" za mną już kilka dni :-)
dziękuję, dziewczyny, za te miłe słowa!życzę wszystkim smacznego ;]
Muszę wypróbować na moim M. on jest wielbicielem wątróbki
coś dla mojego męża! bardzo lubi wątróbkę. podobnie jak u kaczodani ;) jest jej wielbicielem.
Cudnie to ujęłaś :) Musze odreagować , idę do rzeźnika. :D Do radośniłaś mnie. Pozdrawiam A.
Wspaniała pasta po polsku. Pięknie podana, pięknie się prezentująca i z pewnością wyborna! Pogoda faktycznie mocno zaskakująca..i te temperatury w nocy!