Przepis na : deser
Frugo.Kojarzysz? Hm, zapewne. Kto go nie zna?Dumnie stoi na sklepowej półce, prezentując swój głęboki kolor. Poniosło mnie. Musiałam spożytkować niezużyte jeszcze zapasy energii.Skąd one się wzięły? Halo, ktoś wie?Ja także nie. Czas jednak coś zrobić z jej nadmiarem.Przez przypadek, idąc parkową alejką, kopnęłam pustą butelkę.Auć! Szklana butelczyna to nie przelewki! Spojrzałam.Logo uśmiechało się do mnie zawadiacko. Żaróweczka zapaliła się nad moją głową. Pstryk!Pobiegłam do sklepu. FRUGO... czytaj dalej...
Super pomysł :) Mam w domu jedną torebkę gotowego kisielu frugo, ale taki jak w Twoim przepisie bardziej do mnie przemawia :) Wypróbuję :)
Fajny pomysł, najbardziej chyba skusiłby mnie pomarańczowy, ale i tak najbardziej lubię kisiel ze świeżych owoców.
Uwielbiam kisiele z Fruuuugo, jak byłam młodsza to Mama gotowała go prawie codziennie bo nic innego nie chciałam jeść :D
Ale fajny pomysł :) Do porannej blogowej prasy właśnie piję mocno żółte po raz pierwszy i tak na nie zerkam... ciekawe jaki z niego byłby kisiel :)
Super :) Ja nie piłam jeszcze "nowego" frugo, ale to ciemne wygląda dobrze ;>
cudnie, aż się wesoło na sercu robi na widok takiego kisielu, a ten z czarnych winogron, cudo, prywam właśnie jego;)
Oczywiście, że pamiętam :)Ale nie wybieram jednego, wybieram wszystkie ;)
Ja bym zjadła każdy, w takich wersjach jeszcze nie próbowałam - chyba to szybko nadrobię
Oh i ah rzekłabym! No genialny pomysł! Kiedy zabrałam się za zrobienie delicji z galaretką w Frugo, więc skoro była już u mnie galaretka to kolejnym krokiem powinien być kisiel jak u Ciebie :)
Ale ten czarny fajnie wygląda! Świetny pomysł z takimi kisielami :) A smakowo to zdecydowanie najlepszy zielony ;-)
Kobieto jaka energia zamknięta w małych pojemniczkach...i te kolory!!! Koniecznie do powtórzenia za autorką :)
Jak ja uwielbiam kisiel, najlepiej żurawinowy:P ale te są cudne! :) Frugo teraz też lody wodne zrobiło i żelki podobno mają być ^^ Pozdarwiam!
Haha, super pomysł! I fajne kolorki wyszły :)Marta Co Dziś Zjem Na Śniadanie?
Genialny pomysł! Przepiękne barwy! Brawa za pomysłowość!Z pozdrowieniami,Edith
Gdzie to niebo z którego takie pomysły spadają? :) Genialne w swej prostocie. Bardzo ładne zdjęcia. Podoba mi się.
Szkoda tylko że skład jest taki mało naturalny, ale pomysł i wykonanie fantastyczne
ojej, ile pozytywnych komentarzy, Dziewczyny! i Chłopaki.naprawdę, aż się na serduszku robi milej, czytając te wszystkie słowa, spostrzeżenia i uwagi.niezmierni mi przyjemnie, że tak bardo Wam się spodobał post - zdjęcia i sam pomysł. wiele to dla mnie znaczy, że macie ochotę oglądać, czytać i zaglądać na mój blog.dziękuję! ;*
Karmel-itko, pomysł bomba! Frugo uwielbiałam (chyba znikło na jakiś czas?), chętnie bym się go znowu napiła, a że kisiele wielbię, więc poczekam tylko na sposobność :-)
Gellwe zaczęło właśnie produkcję kiśli o smaku frugo :) Na pewno dostałabyś pracę! są urocze! Ja zrobiłam ciasto o smaku frugo, ale jakoś nie mogę się zebrać żeby wstawić na bloga :D
Genialne! <3 na pewno milion razy lepsze, niz te kupne kisle frugo. Podobno są tez lody frugo, moze zamroze sobie sok? Mmm ;)
G-E-N-I-A-L-N-E ! ! !Jak zwykle prostota rozkłada na łopatki innowacyjnością :-)
Jak ja lubię takie zakręcone i pomysłowe...hmmmm...dania? Desery? No nie ważne, lubię i już! :)
Ale czadowy Frugo-kisiel:) Ciekawa jestem smaku wiec nie pozostaje mi nic innego jak zrobić:) Śliczne zdjecia!:)