Kupiłam dużą sałatę, nie myśląc o tym, że wielką główkę muszę zjeść sama. Jadłam ją i jadłam.. Nie powiem, lubięsałatę, ale codziennie na każdy posiłek? Lekka przesada.Pomyślałam, że skoro pesto można zrobić z bazylii, natki pietruszki, to dlaczego nie ze sałaty?I tak powstała moja wariacja na temat tego słynnego sosu. PESTO Z SAŁATY. na słoiczek 200 g 1/2 główki wielkiej sałaty (ok. 400g) 1/2 szklanki obranych pistacji 2 ząbki czosnku pieprz oliwa z oliwek Sałatę drę na małe kawałki, wkładam do naczyn... czytaj dalej...
Ja z pesto z sałaty spotkałam się w programie kulinarnym Jakubiaka. Pomysł świetny, muszę kiedyś spróbować :)
O rety, tego jeszcze nie widziałam, ale.. podoba mi się. Zapisuję i może sama wypróbuję, gdy bazylia będzie już mnie dostępna ;)
ojeju:D pomysł fantastyczny:) pesto z sałaty nie próbowałam, a jestem jego wielbicielką. KOniecznie muszę nadrobić zaległości:D
Jak widać, dla chcącego nic trudnego:) Takie pesto to naprawdę miła odmiana:)
Znakomity, pyszny pomysł, z chęcią wypróbuję, pozdrawiam :)
Karmelitko, zrobiłam pesto z miksu sałat, o którym pisałaś ostatnio pod moim pesto z rukoli. Wyszło przepyszne ! Nie jestem wielką fanką sałaty, ale to pesto jest naprawdę świetne ! :)
Cieszę się, że Ci zasmakowało!mam nadzieję, że częściej będzie wpadać, przekonana o tym, iż u mnie smacznie! :]Pozdrawiam.