Za oknem temperatury jak w tropikach, a ja siedzę z anginą. Świetnie, prawda? Niemniej post dzisiaj kieruję do wszystkich, którzy w przeciwieństwie do mnie, pragną zbawiennego ochłodzenia i orzeźwienia. Zgodzę się z tym, że najlepsza na upały jest przesłodzona, mocna i gorąca herbata, jaką serwuje się w Turcji. Dlaczego? Pod wpływem przyjętego gorąca, nasze ciało poci się, jednocześnie dając ochłodzenie. Ale choć mamy tureckie upały, to Polska i nie jesteśmy p... czytaj dalej...