Nie, nie piję alkoholu. Zazwyczaj...Praktycznie nigdy. Jednakże likiery, nalewki, wina...Robię. I częstuję wszystkich dookoła.Posiłkuję się ... nie książkami, ale gustami smakowymi tych,których chcę obdarować swoim wyrobem.Domowe najlepsze!A wesoła mina...Dopowiedzcie sobie sami, o co chodzi, skorojuż po lampce wytrawnego wina mam miękkie kolana xd LIKIER CZEKOLADOWO-KAWOWO-ŚMIETANKOWY(całkowicie autorski! ;)1 puszka gotowej masy krówkowej (kakaowej)200 ml śmietanki 12%3 żółtka3 łyżki kakao ... czytaj dalej...
Mniam to i ja poproszę kieliszek:) pozdrawiam Jolanta szyndlarewicz
to ja poproszę tego likieru trochę :) żeby mieć weselszą buźkęhttp://niebieskapistacja.blox.pl/html
Ja tez z tych "ekonomicznych": wystarczy lampka wina, bym poczula szmerek w glowie :) A likiery wszelkiej masci bardzo lubie. W rozsadnych dawkach, oczywiscie ;)
Lubię likiery, chociaż nigdy nie próbowałam domowego :/ Twój prezentuje się wspaniale ;)
Ja niestety (albo stety xd) w ogóle nie mogę pic alkoholu.Ale ten trunek wygląda bardzo kusząco ^^ kusisz do złego >D
Karmelitko, jak dla mnie wszystko byłoby cudowne, gdyby jeszcze troszkę alkoholu dodać:)))
Ciekawy, ja tam od alkoholu nie stronię oby na wesoło. Do wypróbowania!PozdrawiamAnia
Mniam! Ja uwielbiam wszelkie słodkości alkoholowe.Ostatnio przygotowałam kokosówkę, aby zimę było przyjemniej przetrwać ;) Niedługo dodam przepis :)Pozdrawiam.
Faktycznie ten likier jest pycha jesli ktos lubi slodkosci. Moj tata robil najlepsze wino z czarnej porzeczki na swiecie. Szkoda ze nie moge Was poczestowac przez internet.
pyszne połączenie smaków! aż bałabym, że mogłabym się uzależnić od tego cudownego likieru :)
Lubię takie słodkości, tato to bardziej whisky ale ja to lubię słodkie alkohole, chetnie bym spróbowała :)
Wygląda smakowicie. Co tak giętkie kolana:)Mnóstwo u Ciebie smakołyków-wyruszam na wędrówkę po postach.Miłego dnia***
Lubię robić likiery, nalewki a potem obdarowywać najbliższych. Takiego jeszcze nie znałam, ale na pewno spróbuję, bo wygląda cudnie! Pozdrawiam
Uwielbiam domowe nalewki i likiery ale jeszcze sama żadnego nie zrobiłam Twój na pewno był smakowity ;-)
i znów nowa porcja milutkich komentarzy!ale rozpieszczacie swoimi słowami! uwielbiam likiery, jak wy, ale...hm.jak same przeczytałyście w poście, nie mogę xdaby produkuję, za każdym razem coś nowego - nigdy dwa razy to samo!ale pic, nie, dziękuję xdpozdrawiam Was wszystkie!bardzo gorąco ;*
Uwielbiam wszelkie likiery, chociaż sama nigdy ich nie robię. Czas to zmienić, bo twój bardzo mi się podoba. ;)
No ja się nie dziwię, że była wesoła mina po takim likierze :) Superancki! Tez chce taki :)
Zapowiada się cudownie, lubię takie mieszanki i chętnie kiedyś wykorzystam ten pomysł :) Pozdrawiam
Wypróbowałam. Potwierdzam - rewelacja! Ma tylko jedną wadę - szybko znika ;)Joka