Przepis na : śniadanie
Uwielbiam wspólne posiłki z Karmele-onem. Garnie się chłopak do kuchni, oj garnie. Ciągle powtarza mi, jak bardzo chce nauczyć się gotować, że mam go szkolić. Nie jestem dobrym nauczycielem, gdyż sama niewiele umiem i nie mam wiedzy, którą mogłabym przekazać dalej. Tym razem jednak to ja pozowałam do zdjęć z talerzem w rękach, a to On robił zdjęcia (popracujemy nad tym jeszcze). I On przyrządzał śniadanie. Z małą pomocą, z kilkoma podpowiedziami, poradził sobie znakomicie.... czytaj dalej...