Za oknem raz słońce, raz deszcz. Wychodzę z domu z parasolką, nie pada. Kiedy jej zapomnę - leje jak z cebra. Przemoczonawracam do domu, zła na cały świat. Marzę o ciepłym ukojeniu, które zaspokoi tłumiony głód i dostarczy przyjemności.Ciepły, gęsty krem w kolorze słońca. Już sam widok napawa mnie optymizmem, a zapach pobudza ślinianki. Rzucam się na miseczkęzupy niczym zwierz drapieżnik na ofiarę. Łyżka w dłoń i do dzieła! Jednak raczej z nim nie eksperymentuje. Najbardziej smakuje mi klasyc... czytaj dalej...
Takie kremy jesienna porą są bardzo wskazane :) Wygląda pysznie :)
Uwielbiam zupę dyniową, z jabłkiem jeszcze nie jadłam, ale lubię oba te owoce, więc myślę, że smakuje wspaniale :) Wygląda bardzo zachęcająco. Pozdrawiam :)