Przepis na : śniadanie
Uśmiecham się, spoglądając w okno. Rozpiera mnie pozytywna energia, czuję ją każdą komórką ciała. Nieważne, czy deszcz, czy słota. Nieważne, jak długi ma być dzień. Nieważne, co się wydarzy. Liczy się to, że mamy kogoś, kto zawsze jest obok. Tańczę z radości, wkładając na siebie ulubioną sukienką. Tak dawno nie miałam jej na sobie! Uśmiecham się do siebie jadąc autobusem, obserwując drepczących zszarzałymi chodnikami. To co, że ludzie się gapią. Gdyby dało się każdemu dać garść pozytywnej energii, szczyptę ra... czytaj dalej...