Ostatnio moje ciasto drożdżowe mnie zadziwia. Jest go zawsze super dużo i jest mega puszyste i elastyczne. Marzenie <3 Kiedyś moje ciasto do pizzy potrafiło przypominać podeszwę buta ;D I zawsze zrzucałam na "stare drożdże", bo na początku wszystko mi wychodziło. Mój tata, który kiedyś był piekarzem zwrócił mi uwagę, że za krótko je wyrabiam. No tak, bo co to za filozofia wymieszać składniki, trochę ugnieść żeby trzymało się przysłowiowej kupy i rozwałkować, myślałam.. Otóż przy cieście drożdżowym to n...