Wątróbka w takim azjatyckim wydaniu jest po prostu obłędnie pyszna. Jest kremowa w środku jak paté. Bywało, że częstowano mnie wątróbką w sosie i zawsze była sucha, jakby styropianowa i nie smakowała mi po prostu. Smakowała zwyczajnie przesuszoną wątrobą. Ta wątróbka jest wcześniej blanszowana i marynowana przez noc, dzięki czemu nabiera smaku. Zdaję sobie sprawę, że niestety nie każdy będzie w stanie przygotować wątróbkę w ten sposób z powodu braku dostępu do potrzebnych przypraw. Kusząc się jednak ciekawością i ... czytaj dalej...
Kocham gotować niebanalnie i stosować oryginalne przyprawy omijając z daleka paczkowane mixy-gotowce.